Polska znajduje się na szarym końcu Unii Europejskiej, jeśli chodzi o statystyki śmiertelnych wypadków drogowych. W 2017 roku w naszym kraju w wyniku takich zdarzeń zginęło aż 2831 osób. Czy można było tego uniknąć? Ratownicy medyczni uczulają, że w takich sytuacjach ważna jest przede wszystkim „złota godzina”, czyli czas, w którym poszkodowany powinien zostać wyprowadzony ze wstrząsu lub znaleźć się na stole operacyjnym, i „platynowe 10 minut” – kiedy należy rozpocząć transport do szpitala. Tymczasem, w miejscach znajdujących się poza miastem, od momentu wezwania pomocy do przybycia służb ratunkowych, mija średnio 15 minut. I to przy założeniu, że ktoś jest w stanie szybko je zawiadomić.
Z pomocą ma przyjść rozwiązanie o nazwie eCall, które od 31 marca zeszłego roku jest instalowane we wszystkich nowych samochodach w Europie. Jego zadaniem będzie automatyczne informowanie służb ratunkowych o zagrożeniach i wypadkach drogowych. Jednak w Polsce średni wiek pojazdów oscyluje w przedziale 10-12 lat. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom rynku, a jednocześnie myśląc o wszystkich kierowcach i pasażerach, opracowaliśmy nowe rozwiązanie – PZU GO.
PZU GO sprawdzi się niezależnie od wieku auta czy jego marki. Chcieliśmy, aby umożliwiało automatyczne zgłoszenie zdarzenia czy wypadku, zorganizowanie szybkiej pomocy w ramach struktur assistance lub w ciężkich przypadkach – wezwanie służb ratunkowych, co mogłoby prowadzić do ograniczenia negatywnych skutków zdarzenia dla zdrowia klienta oraz poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach.
Dodatkowo, to innowacyjne rozwiązanie czuwa nad bezpieczeństwem kierowcy w czasie jazdy. Otrzymuje on analizę przejechanych tras, ale przed wszystkim informacje, które pozwalają na ulepszenie stylu jazdy i kształtowanie bezpiecznych nawyków. Te dane rejestrowane są tylko na życzenie klienta, ponieważ PZU GO ma służyć wyłącznie do błyskawicznego powiadamiania służb ratunkowych.
– W momencie wystąpienia wypadku najważniejszy jest czas – liczy się każda sekunda, dlatego musimy działać natychmiast – mówi Paweł Lewandowski, kierownik projektu PZU GO.
Prosta droga do bezpieczeństwa
PZU GO to aplikacja telematyczna na smartfona połączona z niewielkim urządzeniem typu beacon, przyklejanym na szybie samochodu. Jest on samowystarczalny i działa przez trzy lata. Zestaw czujników pozwala na wykrycie sytuacji awaryjnej i wysłanie sygnału do centrum alarmowego PZU. Natomiast aplikacja PZU GO umożliwia szybki kontakt z infolinią PZU przy użyciu tylko jednego przycisku.
Rozwiązanie to było bardzo dokładnie testowane, na przykład podczas kontrolowanego wypadku w warunkach drogowych z udziałem kaskaderów. Przeprowadziliśmy też program pilotażowy wśród pracowników.
Dlaczego warto wyposażyć auto w PZU GO?
- Kierowca otrzymuje szybką pomoc dzięki automatycznemu wykrywaniu sytuacji niebezpiecznych i wezwaniu służb ratunkowych przez PZU
- Kontakt z infolinią PZU za pomocą jednego przycisku
- Kształtowanie bezpiecznych nawyków jazdy samochodem
- Analiza przejechanych tras oraz podsumowanie stylu jazdy
- Udział w programie jest bezpłatny
Aplikacja prezentuje dane dotyczące przejechanych tras. Są to m.in. informacje o:
- prędkości i płynności przejazdu
- czasie jazdy i przejechanym dystansie
- niebezpiecznych sytuacjach, które miały miejsce, np. ostrym hamowaniu
W niedalekiej przyszłości PZU GO będzie dostępne masowo.