W dobie rosnącego znaczenia zdalnej komunikacji, konieczności zachowania reżimu RODO, przenoszeniu procesów biznesowych do świata wirtualnego i jednoczesnej wzmożonej aktywności cyberprzestępców, bezpieczne przechowywanie dokumentów i nadzór nad ‘hermetycznością’ komunikacji wewnątrz organizacji stają się ważniejsze niż kiedykolwiek. Odpowiedzią na wyzwania dla przedsiębiorców, kreowane przez ten kontekst, może być technologia blockchain. O jej istnieniu wiadomo nie od dziś, jednak często spotykane utożsamianie blockchain z kryptowalutami jest krótkowzroczne, bo zakres zastosowania tej technologii może wykraczać daleko poza sektor finansowy. Co więcej, technologia ta spełnia również określone w polskim prawie wymogi np. stawiane trwałemu nośnikowi, dzięki czemu realnie wspiera funkcjonowanie rynku medycznego czy ubezpieczeniowego.
Istotą technologii blockchain jest matematyczna idea zapisu informacji w systemie bloków, gwarantująca z jednej strony niezmienność i niezaprzeczalność zapisu, z drugiej zapewniająca możliwość przechowywania informacji w rozproszonych bazach danych. Pionierskim zastosowaniem nowej technologii na szeroką skalę był Bitcoin, który pojawił się w 2009 roku. Od tego czasu utrwalił się stereotyp utożsamiający technologię blockchain z rynkiem kryptowalut. Tymczasem nowatorskie koncepcje i wdrożenia, zrealizowane w ostatnich latach pokazują, jak szeroki zakres zastosowań może być przez niego wspierany. Poza sektorem finansowym, technologia ta z czasem znalazła zastosowanie także w innych branżach silnie regulowanych i operujących danymi osobowymi.
– Blockchain najczęściej kojarzymy z finansami. Tymczasem ta technologia to przede wszystkim kolejny krok w ewolucji usług opartych na przesyłaniu danych. Znajdujemy dla niej coraz więcej praktycznych zastosowań i coraz bardziej doceniamy korzyści, które przynosi. Możliwość bezpiecznej wymiany informacji w sposób, który nie pozwala zmieniać danych bez wiedzy innych użytkowników, wykorzystują innowatorzy m.in. w branży medycznej, prawniczej, logistycznej czy e-commerce – podkreśla Michał Wetoszka, Dyrektor Biura Inicjatyw i Projektów w KIR.
W ostatnich latach wzrosła nie tylko świadomość możliwości związanych z blockchain, ale również zapotrzebowanie na wiedzę konieczną do jego implementacji, jako nowatorskiej metody sprawdzania, przechowywania, autoryzowania i współdzielenia danych. Potwierdzają to wyniki z badania platformy LinkedIn[1], w których znajomość technologii blockchain znalazła się w czołówce najbardziej pożądanych u pracowników umiejętności twardych.
Blockchain gwarantuje bezpieczny i trwały zapis informacji
Bazy danych nie muszą być statyczne, żeby mogły być przechowywane w szyfrowanej formie, która zapewnia bezpieczeństwo znajdujących się w nich rekordów. Możliwość ciągłej modyfikacji archiwizowanych dokumentów,
z zachowaniem pełnej historii zmian, to opcja która wcześniej nie była dostępna. Rozproszenie zbiorów danych z kolei powoduje, że nie da się zmienić zapisanych informacji bez wiedzy uczestników danej sieci, a każda próba modyfikacji jest natychmiast widoczna. To wszystko umożliwia wykorzystanie nowatorskiego podejścia w wielu kontekstach, m.in. przechowywania danych pacjentów z budową nieograniczonej w czasie, otwartej historii świadczeń medycznych, synchronizowanie kopii dokumentów z różnych placówek z zapewnieniem ich oryginalności bez konieczności ufania podpisom lub oświadczeniom, przeciwdziałanie oszustwom ubezpieczeniowym, czy wreszcie zwiększenie transparentności łańcucha dostaw, poprzez zapewnienie nieograniczonego dostępu wszystkim jego uczestnikom do dokumentacji produktu – od fazy produkcji do momentu umieszczenia na półce detalisty lub hurtownika.
Korzyści z zastosowania blockchain są dostrzegane również przez instytucje sektora publicznego na całym świecie. Technologię tę wykorzystuje się w narzędziach wspierających głosowanie w wyborach, czy też w zarządzaniu księgami wieczystymi i różnego rodzaju rejestrami publicznymi, które wymagają nie tylko trwałości przechowywanych rekordów, ale również gwarantują możliwość kontroli wprowadzanych modyfikacji. W Polsce technologia blockchain jest popularyzowana w usłudze trwałego nośnika, umożliwiając zgodny z wymogami prawa kontakt z klientami w sektorach silnie regulowanych.
– Oparcie trwałego nośnika na blockchain, w nowatorskiej formule wykorzystującej połączenie z macierzą WORM, spełnia trzy kryteria stawiane przez prawo przed tym rozwiązaniem – trwałość, dostępność oraz integralność. Dzięki temu trwały nośnik może być wykorzystywany do komunikacji z klientem, w zgodzie z przepisami RODO i innymi regulacjami. Jeśli firma przetwarza ogromne ilości wrażliwych danych, może być pewna ich bezpieczeństwa, jednocześnie uzyskując znaczne oszczędności – tłumaczy Jolanta Błaszczyk, Ekspert w Linii biznesowej podpis elektroniczny w KIR.
Tak działa usługa trwały nośnik dostarczana przez KIR. Instytucja finansowa, czy firma, która wystawia dokument, np. umowę kredytową lub handlową, podpisuje go pieczęcią elektroniczną lub certyfiktem i znakuje sygnaturą czasu. Swoim klientom wysyła odnośnik do strony www.kir.pl, na której można sprawdzić historię zmian wprowadzanych w dokumencie oraz zgodność z wymogami stawianymi trwałemu nośnikowi. Tak prowadzony proces sprawia, że dokument jest we właściwy sposób umocowany prawnie i można go wykorzystywać w kontaktach z innymi organami, np. sądem. Elektroniczny trwały nośnik ma również tę przewagę nad tradycyjną formą (czyli np. wydrukiem papierowym lub nośnikiem w postaci płyty CD), że nie można go zgubić ani zniszczyć – technologia blockchain stoi na straży nienaruszalności i trwałości dokumentów zapisanych w systemie.
– Trwały nośnik znacznie upraszcza procedury dystrybucji i archiwizacji dokumentów, operując w sposób zgodny z przepisami, co jest wartością nie do przecenienia, np. w branżach ubezpieczeniowej, medycznej czy logistycznej. Wiemy, że możliwości zastosowania blockchain wykraczają daleko poza branżę finansową. Dlatego, oprócz większej świadomości zalet technologii, potrzebne są firmy, które podejmą wyzwanie wypracowania rozwiązań opartych na tej technologii. Niezbędne jest tutaj środowisko testowe, w którym będą one mogły sprawdzić swój pomysł i skonsultować go z branżowymi ekspertami – wskazuje Michał Wetoszka.
Odpowiedzią na tę potrzebę jest inicjatywa Sandbox Blockchain, która jest wspólnym projektem KIR oraz kluczowych instytucji z sektora finansów i technologii. Piaskownica umożliwia przedsiębiorcom testowanie własnych rozwiązań w technologii blockchain Hyperledger Fabric (HLF) na bazie skalowalnej platformy rozproszonego rejestru, przeznaczonej do zastosowań biznesowych. Pomysły na biznes wykorzystujący blockchain, zweryfikowane dzięki piaskownicy, mają ułatwić firmom zachowanie prywatności, poufności transakcji czy kontroli dystrybucji informacji pomiędzy jednoznacznie zidentyfikowanymi uczestnikami sieci oraz wysoką transakcyjność. Warto podkreślić, że udział w Sandbox Blockchain jest nieodpłatny – uczestnicy nie ponoszą żadnych kosztów związanych z obecnością na platformie.
Od strony technologicznej za Sandbox Blockchain odpowiadają KIR, IBM i Chmura Krajowa, natomiast od strony biznesowej – PKO Bank Polski i Fundacja FinTech Poland. Regulatora w projekcie reprezentuje UKNF. Za koordynację projektu i kwestie społeczne, z racji niekomercyjnego charakteru przedsięwzięcia, odpowiada Fundacja KIR na rzecz Rozwoju Cyfryzacji Cyberium.
Więcej informacji na temat projektu Sandbox Blockchain oraz informacje dotyczące możliwości dołączenia do inicjatywy dostępne są na stronie: https://www.sandboxblockchain.pl/.
[1] https://www.linkedin.com/business/learning/blog/top-skills-and-courses/the-skills-companies-need-most-in-2020and-how-to-learn-them