Atak militarny Rosji na Ukrainę jest zagrożeniem dla demokracji i długotrwałego pokoju w Europie
Wolfgang Kindl, członek zarządu ds. klientów i rynków międzynarodowych, UNIQA Insurance Group:
Jak wygląda obecna sytuacja UNIQA w Ukrainie?
Atak militarny Federacji Rosyjskiej na Republikę Ukrainy jest tragedią humanitarną dla mieszkańców Ukrainy oraz zagrożeniem dla demokracji i pokoju w Europie. Sytuacja ta bardzo mocno dotyka nas jako europejską grupę ubezpieczeniową, ponieważ od wielu lat osobiście znamy i cenimy naszych kolegów i koleżanki w Ukrainie. Nie trzeba dodawać, że w tym trudnym czasie udzielamy im jak najlepszego wsparcia. Tworzymy w UNIQA wspólnotę, która dziś działa jak zespół kryzysowy we wszystkich krajach, w których działamy. Przede wszystkim skupiamy się na pomocy humanitarnej. UNIQA opiekuje się 1,3 mln klientów w Ukrainie i jest numerem dwa na rynku ze składką rzędu 110 mln euro. Pomimo poważnych zniszczeń wojennych w kilku naszych biurach w całym kraju, UNIQA Ukraina nadal funkcjonuje. Od początku wojny nasi pracownicy pracują w bardzo trudnych warunkach w biurze macierzystym. Szybko wypłacamy odszkodowania i świadczenia oraz zapewniamy naszym klientom wsparcie psychologiczne, na przykład poprzez call center medyczne.
UNIQA działa także w Rosji razem z Raiffeisenem w ubezpieczeniach na życie. Niektóre firmy wycofują się z rynku rosyjskiego, jaki plan ma UNIQA w Rosji?
Grupa UNIQA Insurance podjęła decyzję o wstrzymaniu wszystkich inwestycji na rosyjskim rynku ubezpieczeniowym ze skutkiem natychmiastowym i wyhamowaniu działalności spółki. Ta decyzja to nasza reakcja na atak zbrojny Rosji na Ukrainę i związane z nim łamanie postanowień Karty Narodów Zjednoczonych. Przypis składki wysokości 75 mln euro w 2021 roku odpowiada 1,2% udziałowi w całkowitej składce całej Grupy.
Jakie będą długofalowe skutki dla pracowników i klientów w Rosji?
Jak już wspomniałem – w pełni solidaryzujemy się z mieszkańcami Ukrainy, w tym 1,3 mln naszych klientów w Ukrainie i około 850 tamtejszych pracowników. To jest trudna decyzja także ze względu na zaangażowanie i kompetencje naszych koleżanek i kolegów w Rosji, których trudno obciążać odpowiedzialnością za tę eskalację. Jednak obecna sytuacja i cierpienie ludzi w Ukrainie wywołane przez obecny rząd rosyjski, nie pozostawiają nam w tej chwili wyboru. Długofalowe skutki zależą od rozwoju sytuacji w najbliższych tygodniach i miesiącach. W perspektywie krótkoterminowej mamy nadzieję, że rozmowy pokojowe przyniosą jak najszybszy, i jak najlepszy rezultat.
Marcin Nedwidek, prezes UNIQA Polska:
Czy wszyscy pracownicy UNIQA Ukraina są jeszcze w Ukrainie, czy wielu już uciekło?
Do tej pory ponad 300 ukraińskich pracowników UNIQA i członków ich rodzin uciekło z kraju. Są oni przyjmowani na wszystkich przejściach granicznych przez wolontariuszy z lokalnych spółek UNIQA i przewożeni do miejsc zakwaterowania, gdzie otrzymują kompleksową opiekę. Pracownicy UNIQA Polska oraz nasi słowaccy, węgierscy i rumuńscy koledzy i koleżanki są przykładem solidarności i niesienia pomocy w ramach inicjatywy „UNIQA HELPING HANDS” bezpośrednio na granicy z Ukrainą.
Jak wygląda wsparcie ze strony UNIQA Polska?
Dla naszych ukraińskich koleżanek oraz ich rodzin przygotowaliśmy zakwaterowanie, pomoc finansową, a także pomoc psychologiczną i prawną. Nasza infolinia dla potrzebujących działa całą dobę. Dodatkowo ponad 100 pracowników i wolontariuszy oferuje swoje domy lub inne formy wsparcia, np. transport uchodźców do miejsca docelowego. W tej chwili mamy przygotowane zakwaterowanie dla 145 osób.
Co robicie dla pozostałych pracowników w Ukrainie?
Mamy rozbudowaną sieć wsparcia dla pracowników w Ukrainie, oraz na wypadek, gdyby chcieli opuścić kraj dla własnego bezpieczeństwa. Wszystkie osoby w UNIQA Ukraina, łącznie z zarządem, są w stałym kontakcie, aby móc szybko zorganizować wzajemne wsparcie. Nasi pracownicy w Ukrainie otrzymali zaliczki na poczet wynagrodzeń za luty i marzec. Niektórzy z naszych pracowników w Ukrainie wspierają także lokalne organizacje obywatelskie, co oczywiście mogą robić w godzinach pracy.