Bez zwiększenia świadomości społecznej trudno będzie upowszechnić ekoinnowacje i wprowadzić zrównoważoną gospodarkę – stwierdził główny ekonomista Banku Millennium Grzegorz Maliszewski podczas panelu “Perspektywy ekoinnowacyjności w Polsce – szanse i wyzwania”. Wiceprezeska Związku Banków Polskich Agnieszka Wachnicka przekonywała, że trzeba zachęcać polskie firmy do inwestowania w ekoinnowacje, bo inaczej “stracimy konkurencyjność w Europie”.
W czasie Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie Grzegorz Maliszewski zaprezentował najnowszą odsłonę raportu Eko-indeks Millennium – Potencjał ekoinnowacyjności regionów, a następnie moderował panel poświęcony perspektywom ekoinnowacyjności.
— O ekoinnowacyjności rozmawia się bardzo dużo w kontekście transformacji energetycznej i postrzega ją jako proces, który wymaga dużych nakładów finansowych. Natomiast żeby zmniejszyć ślad środowiskowy prowadzonej przez nas działalności nie trzeba dużych nakładów. Dlatego obok ekoinnowacyjności powinniśmy mówić także o ekouważności, czyli uwzględniać w naszym działaniu wpływ na środowisko naturalne — podkreślił główny ekonomista Banku Millennium.
Maliszewski przywołał dane Głównego Urzędu Statystycznego, z których wynika że tylko ok. 8 proc. firm w Polsce wprowadziło innowacje, które przyniosły pozytywny wpływ na środowisko. W związku z tym paneliści zastanawiali się, jak przekonywać przedsiębiorców do ekoinnowacji.
— Małych i średnich przedsiębiorstw nie stać na wydawanie ogromnych budżetów na długofalowe inwestycje, które nie wygenerują zwrotu w krótkim czasie — wyjaśnił dr hab. Mariusz-Jan Radło, prof. SGH z Katedry Globalnych Współzależności Gospodarczych Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Dodał, że przedsiębiorców należy przekonywać językiem korzyści, czyli pokazywać zalety, ale też mówić o zagrożeniach. Jednocześnie — jak podkreślił — kluczowe jest prezentowanie przykładów MŚP, które dzięki ekoinnowacjom z powodzeniem rozwinęły swoje firmy, skalując działalność i wchodząc na nowe rynki, w tym te związane z gospodarką obiegu zamkniętego, co stanowi ogromną szansę na rozwój w zmieniających się warunkach gospodarczych.
Michał Gołacki z Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej przedstawił statystyki Urzędu Patentowego. Wynika z nich, że wśród nowych patentów ok. 15 proc. stanowią tzw. zielone patenty. Podkreślił, że własność patentów w tym obszarze jest w Polsce mocno rozproszona, bo przedsiębiorstwa mają zwykle po jednym lub dwa patenty.
W czasie panelu mówił także o propozycji nowego modelu finansowania innowacji, tzw. IP Backed Finance. — Są firmy, na przykład startupy albo małe i średnie przedsiębiorstwa, których głównym aktywem jest własność intelektualna. Idea jest taka, by stworzyć system, w którym prawa własności intelektualnej zostaną wykorzystane do zabezpieczenia finansowania, na przykład jako zastaw — wyjaśnił.
Wiceprezeska Związku Banków Polskich Agnieszka Wachnicka podkreśliła, że ze względu na “raczkujący rynek kapitałowy”, rola banków w obszarze finansowania ekoinnowacji jest “kluczowa”. Banki — jak dodała — dostarczają ok. 80 proc. finansowania. — Jeżeli chodzi o sektor bankowy to pełni on podwójną rolę. Z jednej strony sam dostarcza finansowania przedsiębiorcom, z drugiej strony jest też pośrednikiem w dystrybucji środków krajowych i unijnych. Nie zapominajmy, że już dzisiaj mamy takie środki na to, żeby wspierać ekoinnowacyjność — stwierdziła. Wyjaśniła, że przedsiębiorcy mogą korzystać m.in. z dotacji, programów gwarancyjnych, zielonego leasingu czy preferencyjnych instrumentów finansowych.
Wachnicka powiedziała, że polska gospodarka “nie może sobie pozwolić na krok w tył”, czym byłaby stagnacja w zakresie ekoinnowacji. — Musimy zachęcać nasze przedsiębiorstwa do tego, żeby podążały do przodu. W przeciwnym razie stracimy konkurencyjność w Europie, a Europa już ją traci w stosunku do świata. Tutaj nie ma odwrotu — stwierdziła.
Dr hab. Joanna Kulczycka, prof. AGH z Wydziału Zarządzania Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówiła w czasie debaty o kapitale ludzkim w kontekście wdrażania ekoinnowacyjnych rozwiązań. — Oferta uczelni jest coraz szersza, jest coraz więcej kierunków studiów. Niemniej, cały czas utrzymuje się trend, zgodnie z którym informatyka i zarządzanie to kierunki dominujące, natomiast trudne i techniczne studia typu górnictwo czy inżynieria materiałowa nie są wybierane przed studentów tak często — powiedziała.
Przyznała, że uczelnie mierzą się także ze zmniejszającą się liczbą studentów. I dodała: — Natomiast tą dobrą, ciekawą stroną jest znacznie większe umiędzynarodowienie nauczania. Mamy więcej studentów zagranicznych, doktorantów zagranicznych.
Raport Eko-indeks Millennium – Potencjał ekoinnowacyjności to autorski projekt Banku Millennium, który oparty jest na danych Głównego Urzędu Statystycznego, Urzędu Patentowego RP oraz Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE). Opiera się na analizie 21 zmiennych z 5 obszarów (subindeksów): nakłady na eko-innowacje, efekty eko-innowacji, aktywność społeczno-ekonomiczna w obszarze eko-innowacji, efektywność wykorzystania zasobów i gospodarka o obiegu zamkniętym. Ostatni z subindeksów pojawił się w opracowaniu po raz pierwszy. To autorski projekt Banku Millennium, który powstaje we współpracy z partnerami merytorycznymi: AGH, SGH i Urzędem Patentowym RP.
Więcej informacji o Eko-indeksie Millennium na stronie internetowej raportu i w komunikacie prasowym.