Skandynawia, Niemcy, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Singapur i Malezja to kraje, w których działa już jeden z trzech flagowych produktów firmy Ailleron – LiveBank. Plany obejmują rozszerzenie usługi na 10 kolejnych krajów, włącznie z Chinami. Trwają rozmowy o kolejnych po Commerzbanku wdrożeniach na rynku niemieckim, a także m.in. w Grecji.
– Planujemy kontynuację strategii. Nasz eksport wzrósł, weszliśmy na rynek azjatycki, na rynek Europy Zachodniej w różnych gałęziach produktów. Realizujemy tę ekspansję w różnym stopniu, ale jestem bardzo zadowolony z tego, co się dzisiaj dzieje – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Rafał Styczeń, prezes Ailleron SA. – W przyszłym roku mamy zamiar zarabiać na tym, co w tym momencie realizujemy.
W 2015 roku przychody ze sprzedaży eksportowej Ailleronu (dawniej Wind Mobile) wzrosły o ponad połowę do 18,21 mln zł. Całkowite przychody zwiększyły się o 26,5 proc. do 68,2 mln zł. To oznacza, że eksport odpowiada już za niemal jedną trzecią sprzedaży. Z powodu inwestycji zysk netto spadł jednak o 0,5 mln zł do 6,6 mln zł.
– Chcemy inwestować coraz więcej w ekspansję zagraniczną, a także coraz więcej na tym zarabiać. W maju zapadnie decyzja o rozszerzeniu działalności na kolejnych 10 krajów, łącznie z Chinami. W Niemczech wdrożyliśmy Commerzbank, pracujemy nad kolejnymi wdrożeniami na tym rynku. Na rynku bliskowschodnim wdrażamy nasz produkt w pierwszym banku, z drugim prowadzimy już rozmowy. W grę wchodzi także rynek grecki – mówi Styczeń. –Dlatego po pierwsze będziemy poszerzać ekspansję w tych krajach, w których już mamy wdrożenia, i wraz z liderami szukać nowych rynków wśród klientów, którzy do nas sami docierają.
LiveBank to usługa wirtualnego banku w urządzeniu mobilnym lub w przeglądarce. Polega na połączeniu wideo z doradcą, dzięki czemu rośnie możliwość kontaktu z bankiem ze strony klienta oraz jego satysfakcja z usługi, zaś bank może obniżyć koszty dzięki wirtualnym oddziałom. Usługa ta poza Polską dostępna jest w Niemczech, Singapurze, Malezji, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Skandynawii.
Kolejnym obszarem działalności Ailleronu, który ma zdobyć zagraniczne rynki, jest hotelarstwo.
– iLumio to obszar hotelowy, z którym nie poszło nam za dobrze w zeszłym roku. Wyszliśmy z mocno konserwatywnych rynków, jak rynek zachodni, na rynki bardzo ekskluzywnych hoteli w Dubaju. Nauczyliśmy się tych rynków, zrozumieliśmy, o co chodzi, zrozumieliśmy, w jakim kierunku powinniśmy rozwinąć nasze produkty. Teraz trwają intensywne prace nad tym rozwojem – deklaruje Rafał Styczeń. – Najwięcej pracy wymaga od nas teraz iLumio.
iLumio to aplikacja pozwalająca zarządzać wszelkimi urządzeniami oraz obsługą w pokoju hotelowym. Wdrożenia przeprowadzono już m.in. w Niemczech, Wielkiej Brytanii, a także Polsce. Aplikacja działa w sieci Hilton, Holiday Inn, PURO Hotels, a także w Nosalowym Dworze czy hotelu Grand Lubicz. Firma wdrożyła systemy iLumio w 25 obiektach w 2015 roku, co łącznie daje liczbę 10 tys. pokoi objętych systemem.
Rozwijają się także rozwiązania w zakresie bankowości mobilnej i internetowej.
– W zeszłym roku mieliśmy trzy duże kontrakty. Każdy o rząd wielkości większy, a w tym roku pracujemy nad następnym, międzynarodowym case’em, który niedługo będziemy w stanie pokazać. W telekomunikacji z kolei udało nam się rozpocząć współpracę z Telekom Austria Group, podpisaliśmy już pierwszy kontrakt w ramach tej grupy z Bułgarią, gdzie już rozpoczęliśmy prace wdrożeniowe. Kolejne kraje są w toku.
Ailleron nie planuje na razie kolejnych emisji. Jak zapewnia prezes spółki, ma dość gotówki na inwestycje – ponad 15 mln zł, a liczy na wpływy z kolejnych kontraktów. Spółka zamierza też korzystać z kredytów bankowych. Poza wspomnianymi obszarami chce rozwijać wirtualne przychodnie oraz sektor telekomunikacyjny, gdzie w ubiegłym roku podpisał umowę z Telekom Austria Group, operującym nie tylko w Austrii, lecz także w Słowenii, Serbii, Chorwacji, Bułgarii, Macedonii, na Białorusi i w Liechtensteinie.
źródło: Newseria