Handel odbije na koniec roku? Barometr EFL najwyższy od ponad 7 lat

Subindeks Barometru EFL dla sektora handlowego na IV kwartał tego roku wyniósł 54,9 pkt., to aż o 6,6 pkt więcej niż kwartał wcześniej. Odczyt po raz pierwszy od 4 lat przekroczył próg ograniczonego rozwoju wynoszącego 50 pkt. i osiągnął najwyższą wartość od ponad 7 lat (w II kwartale 2018 roku wyniósł 61,1 pkt.). Również pierwszy raz od wielu lat mamy więcej optymistów niż pesymistów sprzedażowych. 21 proc. firm handlowych prognozuje wyższą sprzedaż, prawie nikt nie myśli o jej spadku, podczas gdy kwartał wcześniej było dokładnie odwrotnie (6% prognozowało wzrost, a 24% spadek). To może wpłynąć na płynność finansową, której poprawy spodziewa się 23% przedsiębiorców.

Barometr EFL dla handlu na IV kwartał 2025:

  •  Subindeks: 54,9 pkt. (+6,6 pkt. kw./kw.)
  •  Inwestycje: 9 proc. przedsiębiorców planuje większe inwestycje (1 proc. w III kwartale 2025)
  •  Sprzedaż: 21 proc. przedsiębiorców prognozuje wzrost (6 proc. w III kwartale 2025), a 1 proc.spadek sprzedaży (24 proc. w III kwartale 2025)
  • Płynność finansowa: 23 proc. przedsiębiorców prognozuje poprawę płynności finansowej (6 proc.

            w III kwartale 2025)

  • Finansowanie zewnętrzne: 10 proc. przedsiębiorców prognozuje większe zapotrzebowanie na

            finansowanie zewnętrzne (24 proc. w III kwartale 2025)

– Po kilku trudnych latach wreszcie widać pierwsze ożywienie w handlu. W opinii najbardziej zainteresowanych końcówka roku zapowiada się wyjątkowo dobrze, zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i online. Według danych GUS sprzedaż detaliczna we wrześniu 2025 roku była o ponad 6% wyższa niż rok wcześniej, a listopadowy i grudniowy sezon zakupowy tradycyjnie przynosi dodatkowy impuls. Widać, że przedsiębiorcy przygotowują się na zwiększony popyt i z większym optymizmem patrzą na przyszłość. Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale chciałabym traktować tę wartość subindeksu Barometru EFL jako dobry prognostyk, że branża odzyskuje równowagę i jest gotowa na dynamiczne rozpoczęcie nowego roku – mówi Robert Dudziński, dyrektor sprzedaży w Carefleet, spółce z Grupy EFL.

Najwyższy handlowy subindeks od lat

Role się odwróciły. O ile w poprzednich kwartałach handel odnotowywał najniższe wyniki wśród 6 badanych sektorów przez EFL, o tyle w IV kwartale br. mamy do czynienia z przeciwną sytuacją. Wartość Barometru EFL dla firm handlowych na IV kwartał br. wyniosła 54,9 pkt, o 6,6 pkt więcej niż kwartał wcześniej. Jest to najwyższy wynik wśród wszystkich sektorów (obok budownictwa, produkcji, TSL, HoReCa i usług).

Co więcej, sektor po raz pierwszy od 4 lat (dokładnie od IV kwartału 2021 roku, kiedy wynik wyniósł 50,1 pkt) uzyskał wynik powyżej progu OR (50 pkt.). Próg OR to poziom ograniczonego rozwoju firm z sektora MŚP, który w Barometrze EFL wynosi co najmniej 50 pkt. Stanowi algorytm stworzony na podstawie danych zgromadzonych w trakcie badania przedsiębiorców dotyczących 4 sfer: poziomu sprzedaży, planowanych inwestycji w środki trwałe, płynności finansowej i zapotrzebowania na zewnętrzne finansowanie. Przyjmuje wartości od 0 do 100, przy czym zagregowany wynik powyżej 50 pkt. oznacza, że występują sprzyjające warunki do rozwoju sektora MŚP, natomiast wynik niższy oznacza, że warunki te są niekorzystne.

Zakupowy koniec roku

Zdecydowanie wyższa wartość subindeksu to efekt przewagi optymistycznych opinii w większości badanych obszarów. W przypadku sprzedaży, 21 proc. przedsiębiorstw handlowych prognozuje jej wzrost, a tylko 1 proc. obawia się spadku. Kwartał wcześniej było odwrotnie: 6 proc. liczyło na wzrost obrotów, a 21 proc. obawiało się ich spadku.

Istotną częścią całego sektora handlowego jest e-commerce. Jak wynika z ostatnich danych GUS, udział zakupów internetowych w łącznej sprzedaży detalicznej wyniósł we wrześniu już 9%. Eksperci Fulfilio zwracają uwagę, że są jednak segmenty, gdzie ten udział jest zdecydowanie wyższy, jak odzież (ok. 24%) czy książki (21%). – We wrześniu internetowa sprzedaż detaliczna wzrosła o prawie 9% rok do roku i z takimi stabilnymi wzrostami mamy do czynienia od wielu miesięcy. I choć dane z Barometru EFL wskazują, że końcówka roku może być najlepsza od wielu lat, to w branży e-commerce obserwujemy raczej umiarkowany optymizm niż entuzjazm. Z perspektywy Fulfilio widać wyraźne ożywienie, bo liczba zapytań i przygotowywanych projektów logistycznych jest wyższa niż rok temu, a firmy e-commerce planują wzrosty sprzedaży w IV kwartale. Jednak dynamika nie przypomina już okresu boomu z lat 2020–2022, przed nami sezon dojrzały, bardziej stabilny niż spektakularny – mówi Arkadiusz Filipowski, prezes Fulfilio. Optymizm sprzedażowy przekłada się na prognozy dotyczące kondycji finansowej. 23 proc. przedsiębiorców prognozuje poprawę płynności finansowej, podczas gdy kwartał wcześniej ten odsetek wynosił zaledwie 6 proc. Tylko 2,5 proc. firm obawia się pogorszenia finansowej strony biznesu.

Inwestycje drgnęły

W przypadku inwestycji wciąż mamy przewagę pesymistów nad optymistami, jednak sytuacja wygląda i tak zdecydowanie lepiej niż w III kwartale br. 9 proc. przedsiębiorców planuje większe inwestycje, kwartał wcześniej taki plan miał zaledwie 1 proc. handlowców. 14 proc. planuje mniej inwestować.

Optymizmem napawają także prognozy dotyczące zapotrzebowania finansowego. Co dziesiąty handlowiec wskazuje na wzrost zapotrzebowania na dodatkowe fundusze, kwartał wcześniej taką deklarację złożył co czwarty zapytany. To o tyle optymistyczny wniosek, że obecnie leasing czy kredyt częściej służą do regulowania bieżących zobowiązań, niż do finansowania inwestycji. Wartość głównego indeksu Barometru EFL na IV kwartał 2025 roku wyniosła 53,4 pkt. Osiągnięty poziom jest o 1,9 pkt. wyższy niż w III kwartale 2025 roku.

ŹRÓDŁOEFL