Łódź: Czy to już koniec kina Charlie?

Łódź to polska stolica kina, to miasto miłośników filmu i wspólnego przeżywania artystycznych dokonań dziesiątej muzy. Nikogo więc nie dziwi, że to tu, z powodzeniem, od 26 lat działa studyjne i plenerowe kino Charlie. Choć niewiele brakowało, a musielibyśmy napisać „działało”…

Rok 2020 zapisze się w historii Polski, Europy i świata jako rok niezwykły. Rok, w którym zatrzymała się Ziemia. Nie w sensie dosłownym, ale ogarniająca cały glob pandemia COVID-19 doprowadziła do bezprecedensowego w historii zamrożenia najważniejszych gospodarek świata, w tym polskiej.
Już od pierwszych dni kryzysu zespoły ekspertów w Banku Gospodarstwa Krajowego wraz z przedstawicielami ministerstw przygotowywały rozwiązania, których celem było wsparcie polskich przedsiębiorców w tych ekstremalnie trudnych dla nich czasach. Stworzyliśmy kilkanaście produktów, bazujących na rzeczywistych potrzebach biznesu – mówi Mateusz Olszak z Banku Gospodarstwa Krajowego. – Pomoc ta kierowana jest właśnie do takich firm, jak kino Charlie. 
Sytuacja ta najbardziej dotknęła kilka branż, a wśród nich niezwykle mocno branżę artystyczno-kulturalną, w tym kina. Niewiele brakowało, a wspaniałe kino Charlie, „dom” dla kilkunastu pracowników i tysięcy kinomaniaków, po 26 latach działalności i organizacji ponad 6 tysięcy filmowych imprez, przeszłoby do historii.
Na szczęście tak się nie stało. Jak doszło do uratowania kina Charlie? Obejrzyj klip.
ŹRÓDŁOBank Gospodarstwa Krajowego