W kwietniu 2023 r., w porównaniu do kwietnia 2022 r., w ujęciu liczbowym banki i SKOK-i udzieliły więcej kredytów ratalnych (+63,9%), kart kredytowych (+31,3%) oraz kredytów gotówkowych (+2,1%). Spadek o (-40,3%) odnotowały kredyty mieszkaniowe. W ujęciu wartościowym banki i SKOK-i przyznały wyższą wartość limitów na kartach kredytowych (+38,9%), kredytów ratalnych (+24,7%) oraz kredytów gotówkowych (+5,6%), natomiast o (-39,2%) spadła wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych.
W pierwszych czterech miesiącach br. w ujęciu liczbowym banki i SKOK-i udzieliły więcej kredytów ratalnych o (+60,5%), wydały więcej kart kredytowych (+38,9%) oraz udzieliły więcej o (+6,9%) kredytów gotówkowych. Spadła natomiast (-51,1%) liczba udzielonych kredytów mieszkaniowych. Wzrosła wartość przyznanych przez banki i SKOK-i kredytów ratalnych (+13,9%), kredytów gotówkowych (+8,9%) oraz limitów w kartach kredytowych (+41,2%). Wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych spadła o (-51,9%)
Analizując dane zawarte w Newsletterze i wyciągając na ich podstawie stosowne wnioski oraz formułując opinie i komentarze, BIK zawsze bierze pod uwagę dwa ważne aspekty metodyczne.
Po pierwsze, uwzględnia specyfikę udzielania poszczególnych produktów kredytowych: kredyty konsumpcyjne (ratalne i gotówkowe) oraz karty kredytowe są procedowane bardzo szybko od złożenia wniosku przez klienta lub oferty przez bank. Zazwyczaj złożenie wniosku i udzielenie kredytu czy przyznanie limitu zamykają się w jednym miesiącu. Zatem w przypadku tych produktów, kwietniowa akcja kredytowa jest związana z wnioskami składanymi w większości przypadków w samym kwietniu 2023 r. Natomiast kredyty mieszkaniowe są procedowane dłużej, nawet powyżej miesiąca od złożenia wniosku, w związku z tym, sprzedaż kredytów mieszkaniowych w kwietniu 2023 r. jest efektem wniosków składanych głównie w marcu 2023 r., a nawet w lutym 2023 r.
Po drugie, z uwagi na konstrukcję Indeksów Jakości, duże problemy ze spłatą kredytów mogą w pełni zmaterializować się w ich odczytach dopiero po trzech miesiącach od zaprzestania spłaty (czyli trzech niezapłaconych miesięcznych ratach), ponieważ Indeksy obejmują jedynie opóźnienia powyżej 90 dni, nie pokazują więc wczesnych, 30-dniowych opóźnień.
W kwietniu 2023 r. nadal wzrosty w kredytach gotówkowych, ale tylko w ujęciu nominalnym
– Kwietniowe dodatnie dynamiki sprzedaży w ujęciu liczbowym (+2,1%) oraz w wartościowym (+5,6%) potwierdzają wzrosty na rynku kredytów gotówkowych. Jednak dla pełnej oceny sytuacji należy wziąć pod uwagę, że dynamiki wartości pokazujemy w ujęciu nominalnym. Gdy jednak posłużymy się ujęciem realnym, oczyszczonym z inflacji, to roczna dynamika wzrostu wartości udzielonych kredytów gotówkowych wypada już znacznie gorzej, a wręcz jest ujemna na poziomie ok. -7,4%. Inaczej wygląda sytuacja w ujęciu liczbowym, tu kredyty gotówkowe w czterech pierwszych miesiącach odnotowały wzrost 6,9%. W ujęciu wartościowym wynosi on 8,9% nominalnie, ale -4,6% realnie.
Analizując rynek kredytów gotówkowych według przedziałów kwotowych udzielanego finansowania, zwracają uwagę kredyty zaciągane na kwotę powyżej 50 tys. zł. W przedziale tym, w okresie pierwszych czterech miesięcy 2023 r. wystąpiły najwyższe dodatnie dynamiki wzrostu zarówno w ujęciu liczbowym (+11,8%), jak i wartościowym (+14,0%). To samo zjawisko występowało również w 2021 r. Z odmienną sytuacją mieliśmy natomiast do czynienia w roku 2022, gdy najwyższa dodatnia dynamika dotyczyła kredytów niskokwotowych do 5 tys. zł. Obecnie kredyty pow. 50 tys. zł odpowiadają za 12% liczby udzielonych w okresie styczeń – kwiecień br. kredytów gotówkowych i za prawie połowę (49,4%) łącznej wartości sprzedaży. Wiąże się to w dużej części z konsolidacją kredytów, która odpowiada za połowę akcji kredytowej. 24% wartości udzielonych kredytów gotówkowych to drugi i kolejny kredyt, co pokazuje konieczność korzystania z kolejnych kredytów w przypadku części gospodarstw domowych – wyjaśnia dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK.
Kredyty ratalne w mistrzowskiej formie, głównie jednak w ujęciu liczbowym
Kwietniowy odczyt dynamiki sprzedaży kredytów ratalnych w ujęciu liczbowym osiągnął wzrost (+63,9%), natomiast wartość w ujęciu nominalnym była na poziomie (+24,7%).
– W okresie styczeń – kwiecień br. najwyższe dynamiki w ujęciu wartościowym, podobnie jak w roku ubiegłym, odnotowały kredyty ratalne do 1 tys. zł (+100,0%). Jeszcze bardziej spektakularne wzrosty w tym samym przedziale wystąpiły w ujęciu liczbowym, gdzie wzrost wyniósł (+157,8%). Tak wysoka dynamika niskokwotowych kredytów ratalnych to efekt przekształcania zobowiązań z odroczonym terminem płatności w kredyt ratalny poprzez zakup wierzytelności.
Natomiast nadal, podobnie jak w całym 2022 r., ujemną dynamiką sprzedaży charakteryzowały się kredyty ratalne na wysokie kwoty, tj. z przedziału powyżej 10 tys. zł (-10,0% L oraz -7,5% W). Są to w większości kredyty na zakup nowych samochodów, których rejestracja spadła w kwietniu o 28,3% w porównaniu do marca br., jak podaje PZPM. Względem kwietnia 2021 r. spadek rejestracji nowych samochodów wyniósł 11,6 % w relacji do rekordowego kwietnia 2019 r. aż 23,5%. Trend spadkowy z zeszłego roku jest więc kontynuowany – stwierdza główny analityk Grupy BIK.
Dla kredytów gotówkowych średnia wartość zaciągniętego w kwietniu 2023 r. kredytu to 23 034 zł – to wzrost o 3,4% w stosunku do kwietnia 2022 r.
Natomiast średnia wartość kredytu ratalnego udzielonego w kwietniu 2023 r. to 2 563 zł i jest ona niższa niż w kwietniu rok temu o 23,9%.
Mierzony i analizowany przez BIK w miesięcznym cyklu poziom ryzyka kredytowego portfela kredytów konsumpcyjnych (gotówkowych i ratalnych) w oparciu o odpowiednie Indeksy Jakości, pełni funkcję systemu wczesnego ostrzegania. Jakość portfela kredytów ratalnych już od kilku lat utrzymuje się na niskim, bezpiecznym poziomie szkodowości, co każdorazowo potwierdzają właśnie miesięczne odczyty Indeksu. Bieżący – kwietniowy odczyt Indeksu Jakości portfela kredytów ratalnych był na poziomie 1,56%. O 0,44 pkt proc wyższym niż Indeks Jakości kredytów mieszkaniowych.
Kilkukrotnie wyższą szkodowością (najwyższą wśród wszystkich grup produktowych) charakteryzują się natomiast kredyty gotówkowe. Kwietniowy odczyt Indeksu Jakości dla kredytów gotówkowych wyniósł 4,85%.
– W porównaniu do kwietnia 2022 r. wartość Indeksu Jakości kredytów gotówkowych pogorszyła się (wzrosła) o 1,2 pkt proc. To negatywne zjawisko występuje również w ujęciu dziewięciu miesięcy. Jednak już w ujęciu miesięcznym czy kwartalnym wystąpiła poprawa wartości Indeksu (spadek odpowiednio o 0,27 p.p. oraz 0,3 p.p). Pomimo, że BIK Indeks Jakości kredytów gotówkowych w ostatnim okresie polepszył się (spadł) i jest na bezpiecznym poziomie, to jednak nadal należy uważnie monitorować sytuację w kolejnych miesiącach – wyjaśnia główny analityk Grupy BIK.
Kredyty mieszkaniowe – kwiecień potwierdza pierwsze oznaki ożywienia
W kwietniu br. w porównaniu z kwietniem 2022 r., na rynku kredytów mieszkaniowych nadal w ujęciu rocznym odnotowaliśmy wysokie spadki zarówno liczby (-40,3%), jak i wartości (-39,2%) udzielonych kredytów mieszkaniowych. W kwietniu 2023 r. średnia wartość udzielonego kredytu mieszkaniowego wyniosła 357,3 tys. zł i była wyższa w ujęciu rocznym o 1,9%.
– Dla kredytów mieszkaniowych kwiecień pomimo świąt wielkanocnych na tle ostatnich miesięcy wypadł bardzo korzystnie. W ujęciu liczbowym wynik był bardzo dobry, bowiem banki udzieliły 9,5 tys. kredytów, podczas gdy jeszcze w lutym – tylko 6,8 tys. W ujęciu wartościowym banki udzieliły kredytów mieszkaniowych na kwotę 3,394 mld zł (w lutym 2,246 mld zł a w marcu 3,333). Co prawda, w porównaniu do kwietnia 2022 r., jest to o 39,2% niższa wartość, ale takiej miesięcznej sprzedaży kredytów mieszkaniowych pominąwszy marzec br. nie widzieliśmy od czerwca 2022 r. Skąd ten wzrost akcji kredytowej? Jest on wynikiem wzrostu popytu na kredyty mieszkaniowe w następstwie liberalizacji wymagań nadzorczych w zakresie liczenia zdolności kredytowej – zmniejszenie wymaganego poziomu bufora na stopę procentową, co przełożyło się na wzrost zdolności kredytowej nawet o około 30%. Czy ożywienie będzie trwalsze i dłuższe, czy to tylko krótkie odbicie efekt? W kolejnych miesiącach przekonamy się, który scenariusz będzie „w grze”. Potwierdza się moja opinia, że 2023 r. z uwagi na dużą zmienność będzie bardzo ciekawy na rynku kredytów mieszkaniowych – stwierdza główny analityk Grupy BIK.
Do 30 kwietnia 2023 r. banki zaraportowały 1,131 mln rachunków objętych wakacjami kredytowymi na wartość 281 mld zł.
Miesięczny odczyt Indeksu Jakości portfela kredytów mieszkaniowych w kwietniu 2023 r. wyniósł 1,12%. W ostatnich 12 miesiącach (od kwietnia 2022 r. do kwietnia 2023 r.) jakość portfela pogorszyła się, o czym świadczy wzrost Indeksu o (+0,54 p.p.).
– Obecny odczyt Indeksu jest dużo lepszy od tego sprzed miesiąca (polepszenie o -0,66 p.p.). Co prawda, wartość Indeksu kredytów mieszkaniowych pogorszyła się (wzrost wartości Indeksu) w ujęciu 9- oraz 12-miesięcznym. W momencie wprowadzenia moratoriów kredytowych zakładałem, że negatywny efekt pogarszania jakości kredytów złotówkowych zostanie ograniczony. Jednak partycypacja w moratoriach kredytowych nie wystarczyła, by w pełni wyhamować wzrost szkodowości złotówkowych kredytów mieszkaniowych. To, co obecnie zaczyna budzić niepokój, to pogarszanie się jakości kredytów walutowych, w większości udzielonych we franku szwajcarskim, czego apogeum mieliśmy w styczniu br. Przyczyną tego zjawiska jest coraz częstsze zaprzestawanie spłaty rat kredytu do czasu rozstrzygnięć prawnych, choć wydaje się, że fala takich zdarzeń na razie została zatrzymana, możliwe, że w wyniku zawieranych ugód przez banki z frankowiczami – podkreśla Rogowski.
Karty kredytowe – wzrosty, które można tłumaczyć zarówno efektem niskiej bazy z 2022 r. jak i ożywieniem na rynku finansowania z odroczoną ponad 50-dniową płatnością.
W kwietniu 2023 r. banki wydały 50,6 tys. kart kredytowych na łączną kwotę przyznanych limitów 443 mln zł.
– W kwietniu 2023 r. odnotowaliśmy wzrost dynamiki sprzedaży liczby (+31,3%) i wartości (+38,9%) kart kredytowych w porównaniu do kwietnia 2022 r. Jest to częściowo efekt niskiej bazy z kwietnia zeszłego roku. Jednak należy również zauważyć, że renesans popularności kart kredytowych może być efektem szukania przez gospodarstwa domowe dodatkowego źródła finansowania. Łyżką dziegciu są jednak spadki w porównaniu z marcem br. zarówno liczby wydanych kart (-15,8%), jak i wartości przyznanych limitów (-10,7%). Należy pamiętać, że limity kartowe są po kredytach gotówkowych drugim najbardziej ryzykownym produktem kredytowym. Wartość Indeksu Jakości w kwietniu wyniosła 3,91%. W ujęciu rocznym wartość Indeksu pogorszyła się – wzrosła o (+0,64 p.p.) i jest to oprócz kredytów gotówkowych najwyższy wskaźnik ze wszystkich Indeksów produktowych – dodaje główny analityk Grupy BIK.