Anna Bilińska to odkrycie sezonu – choć malarka była znana już pod koniec XIX wieku, dziś niewiele osób o niej pamięta. Wystawa „Artystka. Anna Bilińska 1854–1893” w warszawskim Muzeum Narodowym przywraca ją do panteonu najważniejszych polskich artystów. Mecenasem ekspozycji jest PKO Bank Polski, który pomaga utrzymać i popularyzować polskie zbiory muzealne, buduje własną kolekcję polskiej sztuki współczesnej, a także przypomina o wybitnych twórcach. Tym razem Bank zaprosił swoich klientów do wspólnego odkrywania twórczości Anny Bilińskiej.
– Oglądający wystawę są zaskoczeni mnogością dzieł i siłą tego malarstwa. Wszyscy znamy Olgę Boznańską, ale o Annie Bilińskiej wiemy niewiele, choć artystki tworzyły w podobnym czasie. To wystawa o wyjątkowej artystce, silnej kobiecie i potężnej osobowości. Po tym wydarzeniu nikt nie będzie mógł powiedzieć, że jest nieznana. Wystawa nie powstałaby bez wsparcia PKO Banku Polskiego. Jest to ogromne przedsięwzięcie, z czego często nie zdajemy sobie sprawy – powiedział podczas spotkania dr hab. Łukasz Gaweł, prof. UJ, dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie.
– To zaszczyt być mecenasem tej wspaniałej wystawy. Anna Bilińska tworzyła bardzo krótko, bo niespełna 18 lat, ale dokonania tej reprezentantki szkoły paryskiej zachwycały wybitnych znawców ówcześnie i dziś. Jej niedokończony „Autoportret” jest nie tylko wyrazem wielkiego kunsztu, ale też swoistym symbolem tamtych czasów, gdy polscy twórcy realizowali się poza granicami własnego kraju. Będziemy kontynuować mecenat nad polską kulturą. Będziemy wspierać eksponowanie nie tylko wielkich artystów, ale również zapomnianych talentów – mówił zapraszając do zwiedzania wystawy Jan Emeryk Rościszewski, prezes Zarządu PKO Banku Polskiego, mecenasa wystawy.



















