Owocne debaty w Davos z udziałem Banku Pekao

Już po raz trzeci podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos otwarty był Dom Polski, wyjątkowe miejsce debat o wyzwaniach dla Polski i naszej części Europy, współgospodarzem tej swoistej ambasady Polski w trakcie spotkania liderów światowego biznesu i polityki był ponownie Bank Pekao S.A.

Bank Pekao był organizatorem debaty inaugurującej cykl merytorycznych spotkań w ramach Domu Polskiego i poświęconej miejscu Europy Środkowo-Wschodniej na globalnej mapie łańcuchów wartości i centrów kompetencji. Jej uczestnicy wskazywali, że w ostatnim czasie w związku z pandemią, a następnie wojną w Ukrainie nastąpiła zmiana w myśleniu o międzynarodowym handlu i produkcji, a także kierunkach dostaw surowców. W tym kontekście szansę na odegranie ważnej roli może mieć Polska i inne kraje z Europy Środkowej.

– Mieliśmy okazję porozmawiać o tym, jak ważna jest środkowa Europa, polska gospodarka dla inwestorów, nie tylko zagranicznych, ale i polskich firm, które aktywnie uczestniczą w globalnej walce o swoją pozycję. W czasach popandemicznych, szczególnie w kontekście wojny w Ukrainie, już teraz widać, że wiele firm szuka partnerów handlowych w naszej części kontynentu. Dostarczanie towarów z Azji zajmuje czas, oznacza też ryzyko, że towar nie zawsze dopłynie. Sieci dostaw się rwą i w tym kontekście Europa Środkowa zyskuje, zyskują polscy przedsiębiorcy, czyli nasi klienci – mówił prezes Bank Pekao S.A. Leszek Skiba.

Gośćmi debaty Pekao byli przedstawiciele największych polskich i światowych firm, w tym IBM, Google i Honeywell. Prezentację wprowadzającą do dyskusji i kontekst globalny przedstawiła firma McKinsey & Company.

– Przedstawiciele globalnych gigantów, takich jak Google czy IBM, mówili, że można w Polsce znaleźć osoby o znakomitych kompetencjach. Z tego powodu, wiele firm poszukuje możliwości, by otworzyć tutaj swoje centra kompetencyjne – dodawał prezes Pekao.

Przedstawiciele Banku Pekao w innych debatach i dyskusjach panelowych, zastanawiali się m.in. nad perspektywami inwestycji w energetykę odnawialną.

Wiceprezes Banku Pekao Paweł Strączyński wziął udział w debacie “European Energy Diversification: How alternative sources, routes, and clean technologies can bolster energy security” i wskazywał, że polski sektor energetyczny wymaga do 2030 roku inwestycji rzędu od 1,3 do 1,7 biliona złotych.

­– W tej kwocie zawierają się inwestycje zarówno w infrastrukturę energetyczną, budowę nowych źródeł energii, ale również w sieci dystrybucyjne, zarówno prądu, jak i gazu, a następnie – również wodoru. Powinna powstać infrastruktura związana z transportem i przetwórstwem paliw oraz magazynowaniem energii – powiedział Paweł Strączyński.  Podkreślając, że de facto nie ma od tego rodzaju inwestycji odwrotu. – Nikt nie jest dziś gotowy do inwestowania w stare technologie, bo nie wpisują się w światowe projekty energetyczne – mówił wiceprezes.

Wiceprezes Banku Pekao Jerzy Kwieciński mówił o konieczności dywersyfikacji źródeł energii i transformacji energetycznej Polski, która została postawiona przed nowymi wyzwaniami po agresji Rosji na Ukrainę. Wiceprezes wskazywał, że o ile do lutego bieżącego roku tempo transformacji oraz wykorzystanie pośrednich (czyli niskoemisyjnych) źródeł energii (np. gazu) mogły być przedmiotem dyskusji, to inwazja Rosji na Ukrainę uświadomiła wszystkim graczom rynkowym, że inwestowanie w OZE stanowi element budowania bezpieczeństwa i suwerenności Polski oraz całego regionu.

– W Pekao dostrzegamy potencjał branży energii odnawialnej, perspektywy jej dynamicznego wzrostu i atrakcyjność dla inwestorów. Dlatego chcemy wziąć aktywny udział w finansowaniu transformacji energetycznej w Polsce. Firmy zaangażowane już w ten proces oraz planujące kolejne kluczowe inwestycje w tym zakresie, mają w nas swojego sprzymierzeńca. W naszej strategii do roku 2024 zadeklarowaliśmy wzrost udziału zielonego finansowania, obejmującego m.in. farmy wiatrowe, instalacje fotowoltaiczne, niskoemisyjny transport czy ekologiczne budownictwo, do ponad 4 proc. portfela bilansowego banku – mówił wiceprezes Kwieciński.

Dla Pekao obecność w Davos była również okazją do spotkania z obecnymi oraz potencjalnymi klientami i kontrahentami oraz promocji banku jako jednej z największych instytucji finansowych w Polsce i regionie. Jednym z tematów rozmów była przyspieszająca cyfryzacja bankowości i jej praktyczne zastosowania.

– W wielu kuluarowych rozmowach w murach Polish House, nasi partnerzy biznesowi dopytują, dlaczego to właśnie w Polsce innowacyjne rozwiązania w dziedzinie bankowości i płatności cieszą się znacznie większym zainteresowaniem niż w wielu bogatszych państwach Europy czy Ameryki Północnej. Doświadczenie pandemii nie wyjaśnia wszystkiego – wszak miało ono charakter globalny. Polacy po prostu kochają technologiczne nowinki, uwielbiają eksperymentować i akceptują innowacje, zwłaszcza, gdy umiemy ich zapewnić, że są nie tylko wygodne, ale też bezpieczneW Banku Pekao do 2024 roku planujemy przenieść doradztwo inwestycyjne, wealth management i instrumenty rynku kapitałowego do kanałów zdalnych. Oczekujemy ponad 80 proc. wzrostu sprzedaży funduszy inwestycyjnych w kanałach zdalnych. Wciąż poszukujemy takich rozwiązań, które wspomogą doradcę i klienta w budowaniu relacji – często również na odległość, jednak nie będą ich zastępować – komentował, obecny w Davos, Jarosław Fuchs, wiceprezes Banku Pekao, nadzorujący Pion Bankowości Prywatnej i Produktów Inwestycyjnych.

Światowe Forum Ekonomiczne w Davos gromadzi najważniejszych przywódców politycznych, przedstawicieli rządów, prezesów największych firm, szefów organizacji pożytku publicznego, intelektualistów i naukowców. Uczestnicy poruszają kwestie dotyczące kluczowych wyzwań ekonomicznych oraz społecznych, ważnych z punktu widzenia światowej gospodarki i całej ludzkości. W sumie, corocznie w Forum uczestniczy ok. 3000 reprezentantów pochodzących ze 110 krajów.

ŹRÓDŁOBank Pekao S.A.