Koleje Dolnośląskie i PKO Bank Polski podpisały umowę na kredyt konsolidacyjny. Konsolidacja zadłużenia spowoduje przekazanie wszystkich zobowiązań spółki kolejowej, sięgających 442 mln złotych, do największego polskiego banku.
– Pomimo trudnej sytuacji epidemicznej chcemy kontynuować plany inwestycyjne w regionie. Z PKO Bankiem Polskim od lat współpracujemy przy kluczowych dla rozwoju regionu projektach. Pozwala to z optymizmem patrzeć na realizację nie tylko obecnych ale przede wszystkim dalszych planów rozwojowych Kolei Dolnośląskich – powiedział Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego.
– PKO Bank Polski współpracuje z samorządami, wspierając rozwój Polski i Polaków. Cieszymy się, że dzięki nowej umowie z Kolejami Dolnośląskimi, wkrótce mieszkańcy Dolnego Śląska będą mogli korzystać z dodatkowych 19 nowoczesnych i przyjaznych środowisku pociągów, które dostarczą polskie firmy – powiedział Zbigniew Jagiełło, prezes zarządu PKO Banku Polskiego.
– To rekordowa umowa, która pozwala jeszcze bardziej wzmocnić kondycję finansową spółki. Obecnie Koleje Dolnośląskie spłacają także zobowiązania z lat wcześniejszych, które ograniczały ich zdolność kredytową i zmuszały do ograniczania inwestycji taborowych i infrastrukturalnych. Teraz to się zmieni. Oprócz tego dodatkowe finansowanie pozwoli na dalszy rozwój i uruchomienie jeszcze większej liczby połączeń, dzięki zwiększeniu w najbliższych latach parku taborowego przewoźnika – wskazuje Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa odpowiedzialny za rozwój infrastruktury kolejowej w regionie.
– Jesteśmy w trakcie realizacji największego projektu taborowego w historii Kolei Dolnośląskich, wartego ponad pół miliarda złotych. Zapewniam jednak, że nie powiedzieliśmy w tej sprawie ostatniego słowa. Cały czas pracujemy nad tym, aby maksymalnie wykorzystać opcje zakupowe a współpraca z PKO Bankiem Polskim stwarza przed nami nowe możliwości. Co ważne, warunki umowy z bankiem nie blokują nam realizacji innych inwestycji, szczególnie w naszą infrastrukturę – podkreśla Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich.
– Spółka zaciągając zobowiązanie na możliwie najdłuższy okres nie obciąża swojej płynności, co daje jej możliwość dalszego rozwoju. W przypadku dofinansowania unijnego, w przyszłości możliwe jest bezkosztowe spłacenie zobowiązań i tym samym podjęcie nowych, na zakup nowych pojazdów, by powiększyć flotę pojazdów Kolei Dolnośląskich – dodał Damian Stawikowski.