Karnawałowe OC w biznesie

W Polsce najhuczniej świętuje się ostatnie dni karnawału. Znane wszystkim ostatki trwają od tłustego czwartku do wtorku (zwanego żartobliwie „śledzikiem”) – poprzedzającego Środę Popielcową. Jest to czas wytężonej pracy dla restauratorów, fryzjerów i kosmetyczek. Niestety, pośpiech to zły doradca, a zniszczone farbowaniem włosy lub źle wykonany zabieg kosmetyczny mogą być podstawą do wypłaty odszkodowania na rzecz niezadowolonego klienta.

Z analizy towarzystwa ubezpieczeń Gothaer wynika, że restauratorzy, salony fryzjerskie i inne małe i średnie przedsiębiorstwa najczęściej wykupują OC komunikacyjne oraz polisę od ognia i kradzieży. Okazuje się jednak, że do polisy ubezpieczenia majątku włączana jest również odpowiedzialność cywilna (OC) związana z prowadzoną działalnością.

Karnawałowa impreza pod kontrolą

W świetle obowiązujących przepisów restaurator odpowiada za szkody, których goście doznają z jego winy podczas pobytu w lokalu. Podstawy do ubiegania się o odszkodowanie mogą być różne, zaczynając od drobnego uszkodzenia mienia, aż po sytuacje kryzysowe, związane z zatruciem pokarmowym. Sprawa regulowania roszczeń jest o wiele prostsza, gdy przedsiębiorca posiada ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej z tytułu prowadzonej działalności. Wtedy to ubezpieczyciel odpowiada za wypłatę odszkodowania za wyrządzoną w lokalu szkodę. Często możemy też liczyć na wsparcie prawne ze strony ubezpieczyciela. Tak to wygląda w Gothaer. Przedsiębiorcy w ramach ubezpieczenia GoBiznes mają do dyspozycji telefoniczną asystę prawną i dodatkowo mogą ubezpieczyć ochronę prawną, czyli koszty związane z prowadzeniem sporu prawnego (np. wynagrodzenie adwokata lub radcy prawnego czy koszty i opłaty sądowe). – Restauratorzy, którzy będą rozważać zakup ubezpieczenia powinni zwrócić uwagę na wysokość sumy gwarancyjnej, czyli kwoty do wysokości, której towarzystwo ubezpieczeń ponosi odpowiedzialność za szkody. Ustalając ją, trzeba pamiętać o tym, że kwoty odszkodowań przyznawanych przez sądy w Polsce są coraz wyższe i kwota 100 000 zł, która była wystarczająca kilka lat temu, teraz może być zdecydowanie za niska. Na pewno wysokość składki będzie inna w przypadku restauracji, która dziennie przyjmuje około 1 000 gości, a inna w przypadku małej kawiarenki. Druga kwestia to wybranie odpowiedniego zakresu ubezpieczenia, tak, by być dobrze zabezpieczonym – radzi Marta Mazaraki, Zastępca Dyrektora Biura Ubezpieczeń Majątkowych w Gothaer TU S.A.

Pakiet dla fryzjera i kosmetyczki

Klienci są coraz bardziej świadomi swoich praw, dlatego zniszczone podczas zabiegów koloryzacji lub ondulacji włosy, albo źle wykonane zabiegi kosmetyczne mogą być podstawą do roszczenia wypłaty odszkodowania. Branża kosmetyczna zna przypadki roszczeń na kwotę 30 tys. zł z powodu nieudanego zabiegu. Dobrym sposobem na zabezpieczenie się przed taką sytuacją, jest wykupienie polisy OC, która związana będzie ściśle z prowadzoną przez nas działalnością. Na co powinniśmy zwrócić uwagę, jeśli prowadzimy salon piękności? Tak, jak w przypadku restauracji, ważna jest suma gwarancyjna, do wysokości, której towarzystwo ubezpieczeniowe pokryje roszczenia. Warto też mieć świadomość, że oferta ubezpieczenia dla tego typu działalności jest bardzo bogata i że w ramach polisy możemy objąć ochroną także lokal, nakłady inwestycyjne poniesione w celu przystosowania lokalu do prowadzenia działalności, wyposażenie, środki obrotowe, szyby i lustra od stłuczenia czy też NNW pracowników.

ŹRÓDŁOGothaer