„Prowadzisz? Odłóż telefon” – PZU ponowił ogólnopolską kampanię społeczną

Celem akcji PZU była poprawa bezpieczeństwa na drogach. Jak wynika z badań, co trzeci kierowca w Polsce pisze SMS-y w trakcie jazdy i odpowiada na e-maile. Aż połowa z nas prowadzi rozmowy bez użycia zestawu głośnomówiącego. Specjaliści do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego i psycholodzy alarmują: to śmiertelne zagrożenie!

Jesteśmy uzależnieni od telefonów – sięgamy po nie bezwiednie średnio dziewięć razy na godzinę. Chętnie wykorzystujemy czas w aucie na rozmowy i wiadomości, jednocześnie uważając siebie samych za uważniejszych i bezpieczniejszych kierowców od innych na drodze. Potrzeba jednak aż 13 sekund na to, by ponownie skupić się na prowadzeniu po tym, jak zadzwoni telefon lub pojawi się powiadomienie z aplikacji. To w połączeniu z tzw. jazdą na pamięć, automatycznym wykonywaniem manewrów i przekonaniem o byciu niezawodnym kierowcą stanowi mieszankę, która może się okazać tragiczna w skutkach.

W 2019 roku na polskich drogach zginęło prawie 3 tys. osób. Przyczyną aż 80 proc. wypadków była utrata koncentracji. Średnio co kwadrans dochodzi w naszym kraju do kraksy na drodze, powodem nawet co czwartej kolizji – według szacunków Instytutu Transportu Samochodowego – jest korzystanie podczas jazdy z telefonu.

Aby temu zaradzić PZU ponownie zrealizował ogólnopolską kampanię społeczną „Prowadzisz? Odłóż telefon”. Była to kontynuacja akcji prowadzonej przez ubezpieczyciela jesienią 2019 r.

Wtedy PZU po raz pierwszy wystartował z kampanią. Z badań wynikało, że co piąty kierowca regularnie czyta SMS-y lub maile w czasie jazdy. Po akcji PZU odsetek kierowców czytających SMS-y spadł aż o 3 punkty procentowe. Apel ubezpieczyciela przyniósł skutek, ale nie spowodował, że problem przestał istnieć. Dlatego powstała kolejna ubiegłoroczna odsłona akcji.

W wakacje, przez około miesiąc emitowano w internecie cztery spoty zwracające uwagę na ten powszechny problem. Autorami trzech z nich byli młodzi twórcy, którzy zainspirowani jesienną kampanią PZU, zaangażowali się w akcję. Spoty powstały w trakcie plenerów Film Spring Open w październiku 2019 pod okiem najlepszych filmowców w Polsce i za granicą.

Dorota Macieja, członek zarządu PZU Życie

Z ubiegłoroczną kampanią prewencyjną chcieliśmy trafić głównie do młodych Polaków, ponieważ to przede wszystkim oni nie rozstają się ze smartfonami. Dlatego o przygotowanie spotów poprosiliśmy ich rówieśników, uczestników warsztatów plenerowych Film Spring Open 2019. To był dobry pomysł, cztery spoty, wszystkie na ten sam temat, ale wykorzystujące różne formy przekazu, obejrzało prawie 10 mln ludzi!

Bezpiecznie do celu Sprawdzian na czterech kołach

Na początku sierpnia PZU zaprosił TVP, influencerkę Kasię Gandor, ekspertów bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz grupę doświadczonych kierowców do udziału w eksperymencie na autodromie.

Testowe jazdy wykazały, że:

  • nie można kierować pojazdem i jednocześnie używać telefonu, niezależnie od posiadanego doświadczenia jako kierowcy,
  • konsekwencje używania telefonu na drodze niczym nie różnią się od tych wynikających z prowadzenia pod wpływem substancji odurzających (ryzyko wypadku jest w tej sytuacji nawet sześć razy większe),
  • sekunda, w czasie której nie patrzymy na drogę, to przy prędkości 50 km/godz. aż 13 przejechanych metrów, czyli szerokość kilku przejść dla pieszych,
  • najbardziej niebezpieczne jest czytanie lub pisanie SMS-ów. Kierowca odrywa wtedy wzrok od drogi na minimum 5 sekund, co oznacza, że przy prędkości 70 km/godz. przejeżdża z zamkniętymi oczami długość całego boiska piłkarskiego.

Waldemar Chromiński – psycholog transportu – tak sformułował wnioski z eksperymentu: „Wielu kierowcom wydaje się, że prowadząc samochód, wystarczy zmniejszyć prędkość, aby korzystać z telefonu. Nie jest to prawdą, bo ich koncentracja na jeździe może się zmniejszyć nawet o 80%, a ich panowanie nad samochodem jest w związku z tym ograniczone, z czego nie zdają sobie sprawy. […] Eksperyment udowodnił, że nie można używać telefonu, kierując samochodem”.

Warto podkreślić, że badanie zostało przeprowadzone w bezpiecznych warunkach autodromu. Gdyby zaaranżowane w nim sytuacje miały miejsce w prawdziwych warunkach ruchu drogowego, wnioski mogłyby być jeszcze bardziej druzgocące. Po raz kolejny więc, udowodniono ponad wszelką wątpliwość, że bezpieczne prowadzenie samochodu i korzystanie ze smartfona wzajemnie się wykluczają. Wszystkie fakty mówią: „Prowadzisz? Odłóż telefon”

Zaangażowanie ekspertów

Do akcji „Prowadzisz? Odłóż telefon” dołączyli eksperci z zakresu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Wyjaśniali, jak być lepszym kierowcą, jak cechy osobowości i temperament wpływają na zachowanie za kierownicą czy co robić, by prawidłowo reagować w sytuacjach zagrożenia. Ich porady były publikowane w videocastach w social mediach oraz na blogu PZU.

ŹRÓDŁOPZU