Co zrobić aby autostrada nie stała się auto-stratą?

Klienci banków są bombardowani informacjami o tym aby nie spuszczać z oczu swoich kart płatniczych, gdyż dane na nich zawarte mogą posłużyć do wyłudzeń. Tymczasem chcąc zapłacić kartą na autostradzie jesteśmy zmuszeni do oddania swojej karty w ręce kasjera. Czy to bezpieczne zbadali eksperci portalu MojeBankowanie.pl.

Liczba transakcji oszukańczych stale rośnie. Jak wynika z danych w II półroczu 2014 r. najwięcej transakcji oszukańczych pod względem liczby wystąpiło w kategorii Inne, w której banki przekazują informacje o oszustwach dokonanych w transakcjach Internet/MOTO. Udział tych transakcji w ogólnej liczbie wyniósł 41,9%, czyli w stosunku do poprzedniego kwartału (w którym wynosił 35,5%) wzrósł o 6,4 pp.

Opłata za przejazd na autostradzie

Za przejazd autostradą A2 klienci mogą dokonać płatności za pomocą karty płatniczej. Niestety nie ma możliwości osobistego włożenia karty do czytnika, gdyż pracownik prosi o podanie karty i to dokonuje transakcji. Klient w tym momencie traci kartę z oczu, nie widzi co z kartą robi pracownik (okienko do obsługi znajduje się za wysoko). W tym momencie Pracownik ma możliwość zeskanowania/skopiowania wszystkich danych z karty co może narazić klienta na ogromne straty. Zofia Kwiatkowska, PR Manager Autostrady Wielkopolskiej SA uspokaja, że każda transakcja dokonywana na Placach i Stacjach Poboru Opłat jest nagrywana poprzez nasz system monitoringu wewnątrz kabiny, a zapis przechowywany dla celów bieżącej kontroli. W przypadku jakiejkolwiek próby nadużycia jesteśmy w stanie odtworzyć przebieg transakcji. Nie jest to jednak wystraczające zabezpieczenie, gdyż bardzo łatwo jest skopiować dane z karty zwykłym telefonem. Mało prawdopodobne jest również, że wspomniane nagrania są na bieżąco i szczegółowo monitorowane.

Odpowiedzialność spoczywa na Kliencie

Co w przypadku wyłudzenia? Załóżmy, że po kilku dniach klient zorientuje się, że jego kartą zapłacono za transakcję w internecie. W jaki sposób może udowodnić, że jego dane zostały wykorzystane właśnie podczas płacenia za przejazd na autostradzie? I co ważniejsze, od kogo powinien dochodzić zwrotu? Jak informuje Anna Marciniak Communications Manager z MasterCard, w takiej sytuacji użytkownikowi karty przysługuje prawo do rozpoczęcia procedury chargeback, w ramach której może złożyć reklamację w banku-wydawcy karty. Warto bowiem podkreślić, że numer karty płatniczej, wraz z imieniem i nazwiskiem, datą ważności i kodem CVC2 mogą stanowić komplet danych, wystarczających np. do wykonania płatności kartą w internecie czy przez telefon, stąd powinny być przez użytkownika karty starannie chronione. Przede wszystkim jednak należy chronić kartę przed skopiowaniem, podczas płacenia kartą w sklepie fizycznym, zakrywać jej numer, zakrywać podawany na terminalu kod PIN, a także korzystać z funkcji zbliżeniowej, dzięki której nie musimy podawać swojej karty sprzedawcy.

Jak płacić?

Trudno nie mieć złudzeń, że jedynie wtedy nasza karta jest bezpieczna gdy jest w zasięgu naszego wzroku, a płacenie nią na bramkach na autostradzie może okazać się wielką stratą. Oczywiście zawsze pozostaje płacenie gotówką, tylko czy klient musi być zmuszany do płacenia albo w mało bezpieczny ale wygodny sposób czyli kartą, albo w bezpieczny ale bardzo często mało wygodny sposób (konieczność wyjęcia gotówki przed podróżą, problemy z wydaniem reszty).