Internet Rzeczy potrzebuje niezawodnych technologii, by maszyny mogły komunikować się bez udziału człowieka. Zapewniają to karty sim M2M i sieć LTE-M od Orange, której zasięg pokrywa już cały kraj. Operator dostarcza około 40% kart M2M pracujących w inteligentnych urządzeniach i czujnikach w Polsce.
Z technologii komunikacji M2M (machine to machine) korzystamy każdego dnia, na przykład płacąc zbliżeniowo, jeżdżąc samochodami z wbudowanym systemem nawigacji, czy wypożyczając rowery i hulajnogi miejskie. Karty M2M są też podstawą komunikacji w rozwiązaniach Internetu Rzeczy (IoT). Dzięki nim urządzenia i czujniki mogą wysyłać automatycznie miliony informacji, by przekazać je do innych systemów w czasie rzeczywistym. Dane te, po przetworzeniu i analizie w oparciu o zaawansowane algorytmy lub sztuczną inteligencję, są podstawą rozwiązań IoT.
– Rozwiązania Internetu Rzeczy to znacznie więcej, niż usprawnienia w życiu codziennym i innowacje w biznesie. IoT to na przykład szansa na opiekę medyczną w miejscach, gdzie nie ma dostępu do lekarza. To także systemy, dzięki którym miasta mogą rozwijać się w zrównoważony sposób. Szacuje się, że nowe technologie, w tym IoT, pomogą też znacznie zredukować emisję CO2, dlatego ich rozwój jest dla nas tak ważny – mówi Bożena Leśniewska, wiceprezeska Orange Polska.
Rozwiązania Smart City IoT, z których korzysta ponad 80 miejscowości w Polsce, także opierają się na technologii komunikacji M2M. Na przykład system Smart Water umożliwia zdalny odczyt ze wszystkich wodomierzy bez udziału inkasenta. Alarmuje też o usterkach wodociągu, by zminimalizować straty wody. Z tego rozwiązania korzysta 30 miast. Z kolei Smart Lights to system ekologicznego zarządzania oświetleniem miejskim, zastosowany w 10 miejscowościach. Dzięki niemu lampy świecą tylko wtedy, gdy jest ciemno, a natężenie oświetlenia dopasowuje się do pogody, pory roku i ruchu w danej lokalizacji. Mieszkańcy 20 miejscowości mogą też korzystać z rowerów miejskich czwartej generacji, czyli Smart Bikes.
Najnowsze rozwiązania z zakresu IoT działają w oparciu o sieć LTE-M od Orange, czyli wydzieloną część sieci 4G służącej do przesyłania informacji między urządzeniami. Jest ona niezwykła – może obsłużyć tysiące urządzeń IoT na kilometr kwadratowy, skuteczniej dociera do miejsc o słabym zasięgu i zapewnia energooszczędny transfer danych, co oznacza nawet 10 lat pracy urządzenia na tej samej baterii. Urządzenie w sieci LTE-M potrafi „wybudzić się” na moment tylko po to, by wysłać pakiet danych, a następnie „zasnąć” ponownie. Dlatego sieć ta może być wykorzystana wszędzie tam, gdzie nie ma stałego dostępu do sieci energetycznej albo jest on utrudniony, m.in w transporcie, logistyce, wodociągach czy rolnictwie. Sieć LTE-M od Orange działa już w całej Polsce.
Dziś najwięcej kart M2M od Orange pracuje w terminalach płatniczych, lokalizatorach, czy w systemach zdalnego odczytu liczników prądu i wodomierzy. Wraz z rozwojem sieci 5G niezawodna komunikacja między urządzeniami w czasie rzeczywistym jeszcze bardziej zrewolucjonizuje wiele dziedzin naszego życia. Telemedycyna, Przemysł 4.0, bezkolizyjny ruch samochodowy czy wideoanalityka – to przyszłość Internetu Rzeczy. W tej przyszłości Orange chce być dla partnerów biznesowych i samorządów przewodnikiem, który pomoże im wykorzystać potencjał Internetu Rzeczy z korzyścią dla ludzi i środowiska naturalnego.