Na świecie rośnie liczba ojców samotnie wychowujących dzieci. I choć w porównaniu do liczby samotnych matek, wciąż odsetek jest mniejszy, to jednak liczba ta jest znacząca. Według danych Pew Research Center liczba samotnych ojców w USA wzrosła z 297 w 1960 roku do 2669 w 2011 roku.
Społeczne role ojców również ulegają ewolucji. Ojcowie dziś biorą aktywny udział w wychowywaniu swoich dzieci, spędzają z nimi więcej czasu i aktywnie uczestniczą w procesie ich rozwoju. Dane te potwierdzają badania wspomnianego Pew Research Center. W latach 60-tych ubiegłego wieku, ojcowie spędzali średnio 2,5 h tygodniowo na opiece nad dziećmi. Liczba ta wzrosła do 7h tygodniowo w 2011 roku.
Ewolucja roli ojca w Polsce
W badaniu „Ojcowie i dzieci – badanie potrzeb ojców w związku z wychowywaniem przez nich małych dzieci” z grudnia 2014 roku przeprowadzonego przez Ośrodek Ewolucji Sp. z o.o. w 2014 roku, sami ankietowani zauważają, że nastąpiła duża zmiana w zachowaniu ojców w ciągu kilkunastu czy kilkudziesięciu lat. Ponad 70% polskich ojców jest zdania, że ich rolą nie jest trzymanie dyscypliny, czy karcenie dzieci, jak to było w poprzednim pokoleniu. Zaangażowanie i obecność ojców w życiu dziecka potwierdzają dane z ankiety, między innymi w pytaniu o to, kto w rodzinie wykonuje różne czynności związane z dzieckiem: ojciec, matka, czy też wspólnie. Wielu badanych deklaruje, że różne czynności wykonuje czasem mama, a czasem tata, poza karmieniem dziecka, sprzątaniem jego pokoju i opieką, gdy dziecko jest chore, bo wtedy dzieckiem zajmuje się głównie mama.
Pomimo coraz większego zaangażowania w opiekę nad dziećmi i aktywne spędzanie czasu z podopiecznymi, ojcowie nadal są tymi, którzy zapewniają bezpieczeństwo finansowe rodzinie. Odpowiedzialność ojców w tym zakresie zmienia się zdecydowanie w wolniejszym tempie.
Pogodzenie tych dwóch ról może być wyzwaniem. Z jednej strony ojcowie odczuwają silną presję społeczną, aby być głównym żywicielem rodziny i zapewnić swoim bliskim odpowiedni poziom życia, z drugiej strony – chcą spędzać więcej czasu ze swoimi dziećmi i brać aktywny udział w ich rozwoju.
Tym bardziej trudne jest pogodzenie obu ról, gdy rodzic zostaje sam. Zarówno ojciec, jak i matka.
Pomoc w samotnym wychowaniu
Według badań Eurostatu 2011, w Polsce odsetek samotnie wychowujących ojców jest wyraźnie mniejszy od liczby samotnie wychowujących matek. Jak pokazują wyniki analizy gospodarstw domowych, tylko 0,3 proc. z nich składa się z samotnych ojców z dziećmi. Samotne matki stanowią 3,3 proc. Natomiast w całej UE ojców samotnie wychowujących dzieci jest proporcjonalnie więcej: stanowią 0,5 proc., podczas gdy samotne matki – 3,7 proc. Samotne wychowanie jest ogromnym wyzwaniem. Dlatego samotny rodzic może liczyć na wsparcie państwa. Prawa i przywileje samotnego ojca nie różnią się od tych przysługujących samotnej mamie. Zarówno państwo jak i poszczególne instytucje pożytku publicznego zadbają o samotnego rodzica. Jednak niepełne rodziny szczególnie potrzebują poczucia bezpieczeństwa i ofert ubezpieczeniowych, zapewniających im szereg świadczeń na wypadek ich niedyspozycji.
– Wiele firm oferujących produkty dla rodzin z dziećmi nie bierze pod uwagę, że rodzina może być niepełna i nie dostosowuje swojej oferty pod względem finansowym czy zakresem świadczeń do samotnych rodziców. A są to osoby, które wyjątkowo potrzebują poczucia bezpieczeństwa – mówi Bożena Trzaska, Dyrektor ds. Rozwoju Produktów w MetLife. – Na szczęście są na rynku dostępne rozwiązania szyte na miarę rodziców samotnie wychowujących dzieci i obejmujących ochroną nie tylko rodzica, ale także wszystkie dzieci pozostające na jego utrzymaniu. Co więcej, w rozwiązaniach tych rodzic płaci składkę jedynie za siebie, bez względu na liczbę podopiecznych objętych ochroną ubezpieczeniową.
Ubezpieczenie to podstawa
Ubezpieczenie w samotnym rodzicielstwie jest dobrym rozwiązaniem zapewniającym pomoc finansową w sytuacji, gdy rodzic lub dziecko ulegną nieszczęśliwemu wypadkowi lub nagle poważnie zachorują. W takich sytuacjach zarobkowanie naturalnie zostaje przerwane bądź zawieszone, a potrzeby finansowe niestety rosną z uwagi na konieczność wykupu leków, czy zakupu sprzętu rehabilitacyjnego, bądź przeprowadzenia rehabilitacji.
– Niektóre rozwiązania ubezpieczeniowe skierowane do samotnych rodziców posiadają w swoim zakresie świadczeń, oprócz świadczeń pieniężnych, także całodobową pomoc konsultanta – dodaje Bożena Trzaska z MetLife. – Zdejmuje to z rodzica ciężar samodzielnych poszukiwań odpowiedniego lekarza, czy placówki rehabilitacyjnej. To taki niezbędny i bardzo pomocny asystent w w trudnych sytuacjach.
Dzięki odpowiedniemu ubezpieczeniu ojcowie mogą zapewnić swoim dzieciom i sobie zabezpieczenie finansowe na wypadek nieprzewidzianych sytuacji losowych i nie martwiąc się o kwestie finansowe, nadal koncentrować się na aktywnym udziale w rozwoju swoich pociech.
źródło: MetLife TUnŻiR S.A.