Po trzech dniach wyjątkowa sztafeta BNP Paribas „Podaj zmianę – razem wybiegnijmy z depresji” z Kasprowego Wierchu na Hel osiągnęła półmetek. Czwartkowa trasa przebiegała przez trzy województwa – łódzkie, wielkopolskie, a na koniec dnia przekroczyła granicę województwa kujawsko-pomorskiego. Fragment trasy prowadziła Maja Włoszczowska, kolarka górska, srebrna medalistka igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Cały czas można wesprzeć akcję, a także na żywo śledzić postępy uczestników na stronie www.podajzmiane.pl.
Maja Włoszczowska dołączyła do biegaczy w Zduńskiej Woli, oczywiście na swoich nieodłącznych dwóch kółkach. Kolarka towarzyszyła pozostałym uczestnikom na dystansie 10 kilometrów. – Dołączam do akcji, bo temat, który porusza, jest bardzo istotny. Tylko w mojej dyscyplinie znam cztery dziewczyny, które zmagają się z depresją. I są to osoby, które zaczęły chorować w najlepszym okresie kariery – kiedy wygrywają i są na szczycie. Jak widać depresja dotyka nie tylko ludzi z problemami życiowymi, ale również tych, którzy, mogłoby się wydawać, mają wszystko. Najważniejsze, żeby nie oceniać takich osób – mówi zawodniczka Kross Racing Team.
Potwierdza to Joanna Chatizow ze Stowarzyszenia Aktywnie Przeciwko Depresji, które jest beneficjentem inicjatywy: – Depresja jest chorobą bardzo demokratyczną i może dotknąć każdego z nas na każdym etapie życia, bez względu na wykształcenie, wykonywany zawód i status materialny. Socjologia choroby nie jest jeszcze do końca zbadana. Oczywiście funkcjonowanie w stresie czy pod silną presją może być dodatkowym czynnikiem, który może wpłynąć na ujawnienie się choroby. Dlatego tak ważne jest to, co robimy w ramach tej akcji. Nagłaśniamy problem i uświadamiamy, że depresja to choroba jak każda inna i można ją leczyć.
W nagłośnieniu tematu po raz kolejny nie zawiodło Wojsko Polskie. Na odcinku z Mają Włoszczowską pojawili się przedstawiciele pobliskiej jednostki wojskowej: – Przyjechaliśmy szóstką z 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego Sił Powietrznych w Łasku. Bierzemy udział w sztafecie, bo jej cel jest bliski środowisku wojskowemu. Wielu naszych kolegów jest lub było na międzynarodowych misjach wojskowych, gdzie służą w wymagających warunkach i są narażeni na zespół stresu pourazowego czy depresję. Pobiegniemy ze Zduńskiej Woli do Szadku i postaramy się dotrzymać kroku – deklaruje starszy chorąży sztabowy Janusz Milczarek.
Jerzy Górski, triatlonista, który również zmagał się z wieloma trudnościami w swoim życiu, przyznał, że sztafeta „Podaj zmianę – razem wybiegnijmy z depresji” to dla niego ważny bieg – Zostałem ochrzczony dobrym duchem tej sztafety i rzeczywiście tak się czuję. Uważam, że to bardzo ważny bieg. Dla wielu depresja to trudny temat, a tego typu inicjatywy pomagają się z nią trochę „oswoić”. Sport – mimo że nie może zastąpić leczenia – może pomóc w walce z chorobą. Ruch wyzwala hormony, które nastrajają pozytywnie i czujemy się szczęśliwsi. Jest też drugi aspekt – spotkanie z drugim człowiekiem. Wyjście do ludzi – do parku, do grupy biegającej – jest bardzo ważne.
Górski biegł ze sztafetą w środę i dołączy także do biegaczy na ostatnim odcinku na Półwyspie Helskim. – Przybiegnijcie do Trójmiasta i na Hel. Fantastycznie będzie przybić piątkę na mecie tej niesamowitej inicjatywy. W sobotę zakończy się sztafeta, ale jej finał będzie początkiem kolejnych zmian – refleksji i działań, z których, mam nadzieję, wypłynie jeszcze więcej dobra.
W czwartek sztafeta osiągnęła półmetek, a według stanu na koniec dnia uczestnicy pokonali już około 510 km, z prawie 900 zaplanowanych. W piątek o 7 rano sztafeta przebiegnie przez Solec Kujawski, a następnie wzdłuż Wisły po obrzeżach Bydgoszczy i dalej w kierunku Starogardu Gdańskiego, po wschodnich granicach Rezerwatu Przyrody Jar Reknicy, by na koniec dnia minąć od zachodu Gdańsk. Sztafeta zakończy się w sobotę w godzinach porannych przy latarni morskiej na Helu.
Na stronie akcji www.podajzmiane.pl można sprawdzić cały przebieg trasy, śledzić zmagania biegaczy, a także wesprzeć akcję, przekazując środki dla Stowarzyszenia Aktywnie Przeciwko Depresji.
