Piotr Arak z VeloBanku w kwartalniku ekonomicznym: Polska na ścieżce obniżek stóp procentowych

Ścieżka obniżek stóp procentowych w Polsce klaruje się coraz bardziej – można spodziewać się ich spadku do 3,5 proc. w 2026 roku.” – prognozuje w „Kwartalniku ekonomicznym” Piotr Arak, główny ekonomista VeloBanku. W polskim przemyśle trwa bardzo powolne ożywienie, zwiększa się konsumpcja, ale i presja płacowa na przedsiębiorstwa. Globalne rynki liczą, że konflikt na Bliskim Wschodzie nie zachwieje światową gospodarką.

Wojna na Bliskim Wschodzie wzmaga presję inflacyjną, ale rynki oczekują, że konflikt nie będzie mieć wpływu na gospodarkę globalną. Mimo że USA przeprowadziły ataki na irańskie obiekty nuklearne, a Iran grozi zamknięciem strategicznej Cieśniny Ormuz, przez którą przepływa około 20% światowej ropy i gazu, rynki finansowe pozostają zaskakująco stabilne – kontrakty terminowe na S&P 500 rosną, ceny ropy utrzymują się blisko aktualnych poziomów, gaz ziemny i złoto lekko tracą, co sugeruje, że inwestorzy nadal liczą na krótkotrwały charakter konfliktu i nie obawiają się poważnej eskalacji napięć głównie przez udowodnioną słabość Iranu.Piotr Arak.jpg [7.41 MB]

Fed trwa w zawieszeniu. Rezerwa Federalna utrzymuje stopy procentowe na dotychczasowym poziomie 4,25 – 4,50 proc. Gospodarka USA pozostaje w solidnej kondycji – aktywność rośnie, bezrobocie jest niskie, a rynek pracy silny. Inflacja wciąż jest lekko podwyższona, a Fed wskazuje, że przyszłe decyzje będą zależały od napływających danych i oceny bilansu ryzyk. Niepewność związaną z polityką handlową, fiskalną i regulacyjną – skutki ceł mogą pojawić się w danych dopiero latem. Ryzyko inflacyjne związane z sytuacją na Bliskim Wschodzie i wzrostem cen ropy sprawia, że trudno przewidzieć kolejne ruchy Fed poza wait-and-see.

Ścieżka obniżek stóp procentowych w Polsce klaruje się coraz bardziej – można spodziewać się ich spadku do 3,5 proc. w 2026 roku. Rada Polityki Pieniężnej kontynuuje obniżkę stóp procentowych. Po cięciu o 50 pb w maju, na początku lipca dokonała kolejnej redukcji o 25 pb, mimo że retoryka członków RPP pozostawała jastrzębia. Inflacja stabilizuje się w okolicach celu. Ostatnie dane PMI dla sektora przemysłowego, które wyniosły 44,8 pkt i odnotowały spadek drugi miesiąc z rzędu, mogą częściowo wyjaśniać, dlaczego RPP zdecydowała się na szybsze cięcia stóp. A ceny energii pozostaną zamrożone do końca roku. Jesienią prognozujemy kontynuację obniżek, które mogą doprowadzić stopę referencyjną do poziomu 4,50 proc. na koniec roku, wraz z jeszcze dwoma kolejnymi cięciami i dojściem CPI do poziomu ok. 3 proc. r/r.

Słabość Iranu szansą dla USA i Izraela. Gospodarka Iranu jest w bardzo trudnej sytuacji – wieloletnie sankcje, galopująca inflacja oraz odpływ młodego pokolenia pogłębiły niestabilność. W 2024 roku Iran doświadczył największej fali protestów od czasów Zielonego Ruchu z 2009 r. Rząd z trudem utrzymywał kontrolę nad prowincjami etnicznymi (Beludżystan, Kurdystan), a napięcia w elicie władzy nasiliły się po zabójstwach dokonanych przez Izrael. Konflikt ujawnił poważne braki w irańskim systemie obrony powietrznej, wysoką skalę infiltracji przez izraelskie służby specjalne oraz niewielkie zdolności do symetrycznej odpowiedzi na ataki.

W przemyśle trwa bardzo powolne ożywienie, a płace rosną za szybko. Produkcja przemysłowa wzrosła w maju o 3,9 proc. r/r, jednak spadek o 2,0 proc. m/m może wskazywać na słabnięcie impetu wzrostowego w krótkim horyzoncie. Sprzedaż detaliczna w cenach stałych zwiększyła się o 4,4 proc. r/r, a szczególnie silny wzrost w kategorii dóbr trwałych sugeruje dalsze ożywienie konsumpcji prywatnej. Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło natomiast o 8,4 proc. r/r, co przy utrzymującej się realnej poprawie dochodów gospodarstw domowych wspiera siłę popytową, ale jednocześnie może podtrzymywać presję kosztową w gospodarce.

Złoty zyskał na względnej stabilności, ale nie na sile – mimo globalnej deprecjacji dolara, PLN pozostał w miejscu, co pokazuje, że czynniki krajowe (m.in. ścieżka stóp procentowych i sytuacja fiskalna) pozostają dominujące. Złoty nie umacnia się znacząco, mimo osłabienia dolara i korzystnego sentymentu do rynków wschodzących. Inwestorzy nadal podchodzą z ostrożnością do Polski, głównie z powodu niepewności fiskalnej, napięć politycznych oraz oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych przez NBP. W perspektywie 6–12 miesięcy możliwe cięcia stóp oraz planowane zwiększenie emisji długu zagranicznego mogą ograniczać potencjał dalszej aprecjacji złotego.

Polski dług publiczny w perspektywie do 2035 roku będzie podlegał istotnym presjom wzrostowym. W scenariuszu bazowym Komisja Europejska przewiduje, że relacja długu do PKB wzrośnie z poziomu około 60 proc. w 2025 roku do 95 proc. w roku 2035. Jest to trajektoria wymagająca bieżącego monitorowania, zwłaszcza w kontekście utrzymującego się deficytu strukturalnego. poziom długu może przekroczyć 100 proc. PKB, co ilustruje wrażliwość finansów publicznych na szoki makroekonomiczne oraz wzrost kosztów finansowania. Z tego powodu większość analityków spodziewa się konsolidacji fiskalnej w Polsce w najbliższych latach.

Kwartalnik Piotra Araka pod linkiem: https://velobank.pl/dokumenty/kwartalnik-makroekonomiczny-22025.

ŹRÓDŁOVeloBank