Ponad 80% Polaków uważa karty płatnicze za wygodne i szybkie, jednak „przy kasie” nadal często spotykamy gotówkę – czy winny jest brak swobody wyboru?
Płatności bezgotówkowe mocno zakorzeniły się w świadomości konsumentów jako bezpieczne i praktyczne, cieszą się również coraz większym zaufaniem wśród Polaków. Potwierdzają to wyniki badania zrealizowanego na zlecenie Fundacji Polska Bezgotówkowa przez POLASIK Research – ponad 80% Polaków uważa, że karty płatnicze są wygodne i szybkie. Pozytywnie oceniają je w szczególności osoby z wyższym wykształceniem, mieszkańcy miast oraz osoby młode. Spośród badanych metod płatności gotówka została oceniona jako niewystarczająco szybka przez największą grupę konsumentów. Takie opinie nie dziwią, gdyż w przypadku gotówki sprzedający zwykle przeliczają kwotę, wydają resztę czy rozmieniają pieniądze, a to zdecydowanie opóźnia sprzedaż i obsługę.
Panel konsumencki realizowany na zlecenie Fundacji Polska Bezgotówkowa to badanie wyjątkowe, ponieważ respondenci pozostaną z nami przez 4 lata, czyli aż do 2021 roku. Pozwoli to nam na cykliczne pomiary dokonywanych przez Polaków transakcji i analizę zmian jakie będą zachodziły w preferencjach respondentów. Po raz pierwszy w Polsce zastosujemy tak kompleksowe podejście, dzięki czemu sprawdzimy wpływ Programu Polska Bezgotówkowa na zwyczaje płatnicze Polaków, a w szczególności przyjrzymy się zjawisku „pewności akceptacji bezgotówki”– powiedział prof. Michał Polasik, założyciel i prezes firmy POLASIK Research.
Obecnie aż 57% wszystkich transakcji detalicznych w punktach handlowo-usługowych jest realizowanych za pomocą gotówki, podczas gdy kartami dokonano 38% płatności tego typu. Z czego wynika to, że gotówka pozostaje najczęściej wykorzystywanym środkiem płatniczym? – Po pierwsze – z kart płatniczych korzysta w Polsce 63% osób w wieku 18-75, a więc spora grupa konsumentów nie ma możliwości wyboru innej, niż gotówka metody płatniczej. Po drugie, nawet osoby korzystające z kart 37% wszystkich swoich transakcji realizują za pomocą gotówki.
Sugeruje to negatywny wpływ ograniczeń w dostępie do sieci terminali płatniczych na możliwość swobodnego wyboru metody przez konsumenta. Rzeczywiście, w przypadku aż ośmiu (na 19 badanych) branż większość respondentów skarżyła się na niewielką dostępność sieci akceptacji płatności bezgotówkowych. Problem ten dotyczy w szczególności sektora usług oraz transportu – komentuje prof. Michał Polasik.
Polacy zaczynają również doceniać usługi dodatkowe, które można wykonywać na terminalu – jest nimi zainteresowana ponad połowa respondentów. Badani z dużych miast chętnie w ten sposób płaciliby rachunki, dawali napiwki oraz wypłacali gotówkę. Mieszkańcy mniejszych miejscowości – ponieważ zwykle mieszkają w dużych odległościach od punktów odbioru i biur obsługi – najchętniej skorzystaliby natomiast z możliwości odbioru i opłacania paczek oraz doładowywania telefonów komórkowych.
Dla konsumentów liczy się przede wszystkim wygoda i szybkość transakcji, dlatego chętnie korzystają z usług tych punktów, które oferują płatność kartą. Zainteresowaniem wśród klientów cieszą się również dodatkowe usługi, które można wykonać za pomocą terminala. Dla przedsiębiorców posiadanie terminala do obsługi płatności bezgotówkowych to zatem szansa na zwiększenie liczby klientów, ich satysfakcji z zakupów i lojalności – powiedział dr Mieczysław Groszek, prezes zarządu Fundacji Polska Bezgotówkowa.
Badanie ankietowe zostało zrealizowane na reprezentatywnej ogólnopolskiej próbie kwotowo-losowej 1500 respondentów. Zastosowane ważenie próby do struktury populacji generalnej pozwala na wnioskowanie odnoszące się do całej populacji w Polsce. Powyższe wyniki są tzw. badaniem założycielskim, czyli pierwszą fazą 4-letniego panelu badawczego. Następne badania, na tej samej próbie badawczej, zostaną podjęte w kolejnych latach.