Już 1 września rozpoczniemy nowy rok szkolny 2015/16. Jedną z najważniejszych kwestii, nad którymi w tym czasie pochylają się rodzice, jest bezpieczeństwo dziecka w drodze do szkoły, ale również podczas zajęć sportowych czy np. szkolnych wycieczek. Choć w naszym kraju zwyczajem stało się, że o polisę ubezpieczeniową dbają szkoły, pamiętajmy, że to co dla nas najcenniejsze, warto dodatkowo ubezpieczyć.
Jak wynika z danych MEN, nieszczęśliwe wypadki w szkołach są powszechnym zjawiskiem. Ubiegły rok szkolny zamknął się liczbą 71,6 tys. takich zdarzeń. Najwięcej wypadków zdarzyło się w szkołach podstawowych – było ich aż 31 tys.*. Uczniowie – szczególnie najmłodsi – są bardzo aktywni i żywiołowi. Wybór odpowiedniej polisy od następstw nieszczęśliwych wypadków dla dzieci i młodzieży może złagodzić skutki zdarzeń losowych, o które nie jest trudno podczas szkolnej przerwy czy zajęć wychowania fizycznego.
NWW nie jest obowiązkowe
W Polsce przyjęło się, że o polisę ubezpieczeniową uczniów dbają szkoły. Rodzice nie są zdziwieni, kiedy na początku roku szkolnego widzą na drzwiach sekretariatu kartkę mówiącą o wpłacie kilkudziesięciu złotych na ubezpieczenie. Szkoły najczęściej decydują się na polisy grupowe NWW o najmniejszych sumach ubezpieczeń. Ubezpieczenie tego typu jest dobrowolne – szkoły nie mają bowiem obowiązku ubezpieczania uczniów.
Choć ubezpieczenia NWW są wartościowe i potrzebne, warto pamiętać, że tego typu polisa grupowa nie zrefunduje wszystkich uszczerbków na zdrowiu, jakie może ponieść nasze dziecko. Prawdopodobnie nie obejmie również kosztów leczenia czy dodatkowej rehabilitacji. Rozczarowanie rodziny poszkodowanego dziecka może spowodować również niska wartość odszkodowania z polisy od następstw nieszczęśliwych wypadków. Dlatego przed zapłaceniem za proponowane przez szkołę ubezpieczenia, warto zapoznać się z jego warunkami i zastanowić się nad wykupieniem dodatkowej polisy.
Ubezpieczmy dziecko dodatkowo
Wyposażenie dziecka w dodatkową, indywidualną polisę od następstw nieszczęśliwych wypadków z pewnością pomoże zabezpieczyć rodzinę przed finansowymi konsekwencjami zdarzeń losowych. W jaki jednak sposób należy wybrać najlepsze ubezpieczenie? – Zwróćmy uwagę przede wszystkim na zakres polisy – powinniśmy wiedzieć, czy obejmuje ona ochroną wyłącznie czas, gdy dziecko przebywa w szkole, czy działa przez całą dobę. Przeanalizujmy, w jakich sytuacjach ubezpieczyciel gwarantuje wypłatę pieniędzy oraz sprawdźmy, czy oferta zawiera dodatkowe świadczenia assistance: domową wizytę lekarza lub pielęgniarki, organizację transportu medycznego, dowóz leków, indywidualne lekcje w domu czy rehabilitację dziecka. Dowiedzmy się też, czy polisa uwzględnia wypadki związane z uprawianym przez nasze dziecko sportem. Istotnym elementem jest również określenie czasu, w którym zostanie wypłacone odszkodowanie – mówi Zuzanna Nadolska, ekspert eurobanku ds. produktów ubezpieczeniowych.
Bardzo ważną częścią oferty ubezpieczyciela jest także tzw. kumulacja wypłaty świadczeń. Oznacza ona, że w razie wypadku, otrzymamy odszkodowanie za wszelkie szkody, jakie poniosło nasze dziecko. W przypadku braku tego zapisu, odszkodowanie zostanie wypłacone jedynie za najbardziej dotkliwą kontuzję poniesioną przez ucznia.
Porozmawiajmy z innymi rodzicami
Pamiętajmy również, że na ostateczny kształt polisy grupowej proponowanej uczniom przez szkołę wpływ mają również rodzice. Jeśli wydaje nam się, że oferta ubezpieczeniowa sugerowana przez szkołę jest niewystarczająca, nie wahajmy się wyrazić swoich wątpliwości czy zaproponować korzystniejsze rozwiązanie wspólnie z innymi rodzicami lub po prostu kupmy takie ubezpieczenie na własną rękę. Najważniejszą cechą dobrego ubezpieczenia nie jest jego niska cena, lecz odpowiedni zakres i uczciwe odszkodowanie, które zrekompensuje poniesioną szkodę oraz pomoże w rehabilitacji i powrocie do zdrowia.
*http://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/artykuly/861747,w-szkolach-ginie-wiecej-dzieci-niz-gornikow-w-kopalniach-dyrektorzy-zrzucaja-wine-na-uczniow.html
źródło: materiały pasowe